Od miesiąca jestem mamą. Na razie powoli się docieramy, uczymy się siebie nawzajem. Ale dziś nie o tym.
Od wielu osób słyszałam, że okres ciąży jest wyjątkowy w życiu kobiety. Podobno kobieta w tedy wręcz kwitnie. Ale czy faktycznie ten czas jest taki wyjątkowy? A może jest coś co sprawia, że dla wielu jest to raczej męka niż powód do radości?
Poranne nudności i inne dolegliwości
Wiele kobiet na nie cierpi. Mnie na szczęście ominęły. Jednak to nic przyjemnego, gdy co chwile chce nam się wymiotować, boli nas głowa, jesteśmy słabe i wyczerpane. Wiele kobiet jest wtedy wymęczonych do tego stopnia, że muszą iść na L4. Na szczęście nie każda ciężarna ma takie objawy. Wiele kobiet w ciąży ma cukrzycę, nadciśnienie, bardzo puchnie. Ja mdlałam, miałam tachykardię
Dodatkowe kilogramy
Nie oszukujmy się dziecko, wody płodowe, łożysko to wszystko waży. Do tego kobieta sama z siebie jedząc i mając mniej ruchu ze względu na swój stan przybiera na wadze. Zatrzymuje się woda, krążenie nie jest takie jak u kobiety nie będącej w ciąży. A wiadomo im człowiek więcej waży tym jest bardziej ociężały, bolą stawy, kręgosłup, ciężej się chodzi. To także konieczność wymiany garderoby:(
Problem z wykonywaniem najprostszych czynności
Która z ciężarnych jest w stanie z dużym brzuchem chociażby zawiązać buty albo schylić się po łyżeczkę, która właśnie nam spadła na podłogę? W zasadzie mało która. Trzeba się nieźle nagimnastykować. Brzuch niewątpliwie w tym przeszkadza. Jak tu ogolić nogi, nie mówiąc już o okolicach bikini, których zwyczajnie nie widzimy:) Ja robiłam to na czuja i z lusterkiem:) Nie jest łatwo.
Charakterek wredny mam
Wiele kobiet nie tylko na początku ciąży ma zmiany nastroju w związku ze zmianami hormonalnymi. Nie możemy pogodzić się ze zmianami jakie zachodzą w naszym ciele, z tym, że nie jesteśmy takie atrakcyjne jak dawniej. Bywają skrajności wręcz wybuchy płaczu, agresji. Ciężarne często stają się zazdrosne o swoich partnerów, podejrzewają o zdradę, chociażby dlatego, że nie każda kobieta w ciąży decyduje się na uprawianie seksu w tym okresie ze względu na dziecko i własny dyskomfort, a wiadomo jacy są faceci. Pod względem emocjonalnym bywa chwiejnie.
Rozstępy
W ciąży ciało kobiety zmienia się diametralnie. Skóra rozciąga się aby móc pomieścić dziecko, wodę, która się zatrzymuj w organizmie i dodatkowe kilogramy. Stąd też "prezentem" dla każdej przyszłej mamy są rozstępy. Jedna ma ich więcej inna mniej. Pojawiają się na brzuchu, ale i na biuście, ramionach, udach. Niestety jest to coś co zostaje z nami na zawsze. Owszem zbledną, ale zawsze już będą.
Tego jeść ci nie wolno
Która z nas nie lubi wypić sobie lampki wina, butelki piwka. Która z nas nie lubi wciągnąć niezdrową pizzę czy fast food. Jednak w ciąży nie powinno pić się alkoholu ( choć czasami lekarze zalecają od czasu do czasu małą lampkę czerwonego wina na poprawę krążenia), nie powinno się też przesadzać z jedzeniem tłustych, smażonych i chemicznie przetworzonych produktów. Nie ma co wpadać ze skrajności w skrajność, bo zdarzało mi się zjeść i pizzę i cheesburgera, ale zupki chińskie nie mogą zastąpić nam normalnego jedzenia. Dieta bogata w witaminy jest ważna w ciąży.
Obwisły biust, obwisły brzuch
Coś czego kobieta doświadcza już po porodzie. Karmiąc piersią, a karmi choć przez bardzo krótki okres czasu chyba każda kobieta. Skutkiem wysysania mleka przez dziecka, powiększania i zmniejszania się ich objętości jest w końcu utrata elastyczności skóry. Podobnie z brzuchem a dokładnie fałdami skóry, która zostaje po opuszczeniu przez dziecko wnętrza brzucha. Wiele kobiet nie może tego zaakceptować, a po ciąży decyduje się na chirurgiczną ingerencje
Zapewne nie wymieniłam połowy. Sama wspominam ciążę jako średnio przyjemny okres swojego życia. Brzuch bardzo mi przeszkadzał w codziennych czynnościach, miałam problemy z oddychaniem, a rozstępy jakie mi zostały na brzuchu już zawsze ze mną będą. Nie zmienia to faktu, że jak tylko zobaczyłam moje dziecko, takie obślizgłe, sine, które leżało na moim brzuchu zapomniałam o tych 9 miesiącach męki i 7 godzinach bolesnego porodu.
A wy mamuśki jak wspominacie okres ciąży? Miałyście jakieś dolegliwości?
Czytając to trochę czułam się na sesji " Jak zniechęcić kobietę do zajścia w ciążę?" : )
OdpowiedzUsuńAle na szczęście dodałaś na koniec szczesliwy Happy End. : )
No nie da się ukryć, że ciąża niesie ze sobą pewne konsekwencje, jednak można tego uniknąc lub mocno zmniejszyć, stosując odpowiednią dietę, ruch, nawadnianie, kremowanie itp. :)
Może trochę demotywujący wpis, ale wydaje mi się, że szczery i prawdziwy
UsuńOj tak... ja jestem z tych, które źle wspominają 9 miesięcy ciąży. Nudności, kilogramy, złe samopoczucie, bóle brzucha i ciągłe zamartwianie się... zawsze się śmieje, że jak ktoś mi podrzuci w koszyku dzidziusia to mogę mieć jeszcze jedno, byle by nie chodzić z brzuchem ;))) ale z drugiej strony fajne było oczekiwanie na małą istotkę ;) życzę wszystkiego dobrego dla Ciebie i małego potomka :)
OdpowiedzUsuńI tylko my kobiety wiemy o czym mowa
UsuńPierwsza ciąża wymioty codziennie dzień na dzień od 1 dnia do skończenia 6 miesiąca , 2 ciąża to samo tylko że do skończenia 7 miesiąca miałam dość.
OdpowiedzUsuńOj to faktycznie nie fajnie
UsuńTypowych dolegliwości podczas ciąży nie miałam. Nie było mdłości, nie puchły mi nogi. Z pierwszą córką mdlałam często,pod tym względem sama nie wyruszałam np. na zakupy. Z drugą z kolei spędziłam dwa miesiące w szpitalu przed porodem. Czy czułam się mniej atrakcyjna? Szczerze, nie. W końcu miałam normalną wagę ( jestem chuderlakiem) i cycuszki :D
OdpowiedzUsuńJa przybrałam 16 kg
UsuńCiąża nie była dla mnie stanem błogosławionym i przyjemnym. Nie wiem, skąd wziął się pogląd, że w ciąży kobieta kwitnie i jest to najpiękniejszy stan w jej życiu. Dla mnie był to jeden z najgorszych.
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem skąd ten pogląd
UsuńHmmm, okresu ciąży nie nazwałabym może najlepszym w moim życiu - co prawda dla mnie ten czas jeszcze się nie skończył, ale wątpię, żeby ostatni miesiąc miał okazać się na tyle wspaniałym czasem, żebym miała zmienić zdanie. Pierwsze trzy miesiące spędziłam w toalecie wymiotując. Drugi trymestr był chyba najlepszym czasem, miałam więcej energii i chęci do wszystkiego. Teraz na końcówce czuję się ociężała, "duża" i opuchnięta ;-D Jednak gdy czuję kiedy młoda mnie kopie, wiem, że warto to wszystko znosić. Nie mogę się doczekać kiedy będę mieć ją już obok siebie ;-)
OdpowiedzUsuńJa okres ciąży wspominam dobrze, pamiętam tylko to co dobre :D Patrząc na swojego malucha aż chce się mieć kolejnego :)
OdpowiedzUsuńJa na razie o tym nie myśle
UsuńWiesz co jak skończysz karmić spróbuj używać kremu ujędrniającego na biust - ja zdecydowałam się na Palmers's, który mi bardzo pomógł. Nawet stwierdzać, że moje piersi wyglądają lepiej niż przed porodem :D Współczuje rozstępów :(:( Ja przy dwóch ciążach na szczęście nie miałam ani jednego ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie. Póki co jeszcze karmie. A brzuch wygląda jak tygrys
UsuńJa Mamą jeszcze nie jestem i nie planuję w najbliższym czasie jednakże bardzo chciałam przeczytać takowy post i dochodzę do wniosku, że bardzo ciężko bym ciąże przechodziła z powodu mojej choroby, która już mi dokucza więc w ciąży zapewne byłoby to podwójnie :( Buziaki :)
OdpowiedzUsuńAle dla tego szkraba warto
UsuńDla mnie to najgorszy czas.
OdpowiedzUsuńDla mnie taki średni
UsuńNiestety ciążę miałam dość skomplikowaną. Pierwsze że już wiek a drugie wyczerpanie organizmu i jeszcze stale jakieś obawy i straszenie przez lekarzy , że mały może mieć jakieś wady.
UsuńJeeejuu gratulacje <3 <3 Buziaki dla Ciebie i maleństwa zetem :***
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW moim przypadku ciąża to był bardzo fajny okres i wspominam go z uśmiechem na ustach. Wszystko sobie obliczałam poprzez kalkulator beta hcg https://plodnosc.pl/kalkulator-beta-hcg i oczywiście wszystko się zgadzało. teraz maluszek już troszkę urósł gdyż było to kilka lat temu, ale nadal wspomnienie jest jak żywe.
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuń