Jakiś czas temu dostałam od marki Nivea, w ramach współpracy jako #przyjaciółkqnivea suchy olejek do ciała. Nie jest tajemnicą, że nie lubię smarować swojego ciała ani kremami, ani masłami ani niczym innym i nie jestem jedyna. Jednak to, że tego nie lubię nie znaczy wcale, że tego nie robię. Moja cera jest tłusta zaś skóra rąk czy nóg sucha. Nie smarowanie jej kilka dni powoduje, że pęka i sypie się jak łupież. To dotyczy przede wszystkim nóg w okresie zimowym, ale latem wcale nie jest jakoś super. Stąd też mimo, że nie cierpię smarowideł jestem zmuszona ich używać jak każda kobieta.
Suchy olejek jest dla mnie już z nazwy wynalazkiem. Pomyślcie same-jak olej może być suchy? Przecież to płyn, a ciecz z definicji jest mokra. Pomyślałam sobie, że to jakaś totalna ściema.
Wylałam odrobinę na dłoń. Olejek ma zwyczajną olejkową konsystencje i ładnie pachnie. Myślę gdzie ta jego suchość skoro wylałam zwykły olejek? Zaczęłam wcierać go w skórę i o ile czułam, że wcieram olejek, tłustą maź to po chwili skóra była sucha i nie tłusta. Mogę to przyrównać do kremu, który szybko się wchłania. Skóra była miękka i nawilżona, pęknięcia skóry wizualnie zniknęły. Po 2 może 3 minutach nie czułam poślizgu na skórze jak to zawsze jest po olejku. Skóra była praktycznie sucha.
Taki produkt spisze się super zimą, gdy od ogrzewania mamy zwykle przesuszenia, jak i latem, bo od opalania i utraty wody potrzebujemy nawilżenia. Ogromnym plusem jest to, że produkt nawilża fajnie jak klasyczny olejek i jednocześnie szybko i dobrze się wchłania nie zostawiając tłustych plam. W mazidłach nie lubię tego czasu oczekiwania by móc ubrać ubranie i nie ubrudzić go. Wiemy jak tłuszcz trudno schodzi😁
Podsumowując jest to ciekawy produkt, coś nowego i ciekawego na rynku. Z pewnością się przyda w walce z suchością skóry.
Buziaki
Ten olejek jest super, właśnie piszę o nim recenzję ;)Sprawdza się u mnie swietnie
OdpowiedzUsuńmam i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuń