2014/10/01

0054 kredka do oczu z Biedronki, czyli pierwszy mój bubel



Witajcie. 

Tym razem chcę wam zaprezentować kredkę automatyczną z Biedronki, która była do kupienia za 6,99. Skusił mnie kolor, ale faktycznie po otwarciu rzuca się w oczy piękny błękit, ale....

... jest wiele ale.


Kredka prezentuje się tak:





I na dłoni:



Jak widać na dłoni kolor jest ładny, na oku już nie jest tak fajnie. Kredka przede wszystkim jest twarda i podrażnia powiekę. Przynajmniej moją. Liczyłam na piękny lazurowy kolor, ale się przeliczyłam. Kredka na powiece po chwili jest szara:) Brudny niebiesko szary kolor. Po 2-3 godzinach nie widać już nic poza rozmazanym cieniem. Odbija się na powiece mimo bazy, na dolnej rozmazuje. Jeśli nie nałożę na nią niebieskiego cienia, dosłownie mam na oku szarą krechę. Na dodatek cienką kreskę nie sposób nią zrobić. Jest tak twarda, że trzeba trzeć po powiece i wychodzi gruba krecha. Miałam wielkie nadzieje z tą kredką, myślałam, że lepiej się spisze, bo większość Biedronkowców jest godna uwagi, ale nie tym razem. Zupełnie jestem z niej nie zadowolona. 

Na moim oku po aplikacji


Po kilku minutach kolor szarzeje:( jak widać (o ile coś widać na tym zdjęciu) powieka jest zaczerwieniona. Niestety trzeba się namachać, żeby zrobić kreskę, która i tak wychodzi nie ładna. Co najwyżej nadaje się na bazę pod cień:(


Nie polecam niestety- a wy macie ją? Jakieś opinie?

45 komentarzy :

  1. Jak twarda to by moje oczy podrażniła. Kolor na ręku taki błękit bardzo ładny i na tyle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie oko robi się różowe, jest po prostu za twarda

      Usuń
  2. skoro jest twarda i zmienia kolor to rzeczywiście wielki bubel ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że wiele nie kosztowała, bo było mi żal pieniędzy

      Usuń
  3. Kiepsko, że zmienia kolor:/. I widzę, że nie mam czego żałować bo polowałam na nią ale umknęła mi z przed nosa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że się nie sprawdziła ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znoszę twardych kredek, bo mam bardzo wrażliwe powieki. Dobrze wiedzieć, że to bubel.

    OdpowiedzUsuń
  6. O, niedobrze... Mnie jakoś kompletnie nie pociągają kosmetyki z Biedronki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie w sumie też jakoś bardzo nie, ale że marzyła mi się niebieska kredka to się skusiłam

      Usuń
  7. jakoś mnie nie zachęca hehe ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie używam kredek do oczu ale dobrze ze ostrzegasz przed takim niewypałem kosmetycznym

    OdpowiedzUsuń
  9. ładny kolorek, ale szkoda, że bubel

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że twarda i ma takie nieciekawe właściwości.

    OdpowiedzUsuń
  11. nawet nie wiedziałam, że Biedronka ma takie produkty

    ___________
    a u mnie?
    fashion na jesień!

    OdpowiedzUsuń
  12. Buu to kicha straszna :( rimmel ma fajną niebieska kredke ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za bubelek! dobrze, że się na nią nie skusiłam ;) ja mam fajną niebieską kredkę z Yves Rocher i Astora :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka