Hej kochani moi:)
Dawno na blogu nie pojawiły się żadne przepisy w zasadzie nie wiem dlaczego, bo cieszyły się popularnością. Dlatego postanowiłam dziś pokazać wam przepyszną zupkę idealną na jesienno- zimowe chłody, która smakuje obłędnie, a wygląda nieciekawie.
Składniki
- 2 litry wody
- skrzydełko z kurczaka
- 2 kostki bulionu grzybowego
- 70 dag pieczarek
- 4 marchewki
- 1 pietruszka
- 4- 5 ziemniaków
- kubek śmietany 12% lub 18% ok. 250 ml
- sól
- pieprz
- czosnek granulowany 2 szczypty
i
blender:)
W garnku wody gotujemy skrzydełko z kostkami i wrzucamy pokrojone w ćwiartki pieczarki. Jak puszczą wodę dorzucamy pokrojoną w większe plastry marchewkę i pietruszkę, potem ziemniaki. Wszystko gotujemy do miękkości i aż pieczarki puszczą kolor. Następnie przestudzamy troszczę i traktujemy blenderem do uzyskania gładkiej masy (oczywiście wyciągamy skrzydełko). Po zblendowaniu wlewamy kubek śmietany i doprawiamy solą, pieprzem i czosnkiem. Powinien nam wyjść gęsty krem w mało apatycznym mysim kolorze. Smak powinien rekompensować kolor:)
Można jeść sam krem, można z makaronem, można do tego przygotować bagietkę czosnkową. Zupa jest syta, gęsta i idealnie sprawdzi się na obiad lub kolację.
Wiem, że nie wygląda apetycznie, ale jest przepyszna:)
Pozdrawiam
Ruda:*
No wygląda mało apetycznie ale myślę że bardzo bym polubiła, bo uwielbiam pieczarki♥ Muszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pieczarki, stąd pomysł na zupę
UsuńNajważniejszy jest smak, potem wygląd ;)
OdpowiedzUsuńteż mi się tak wydaje, ale zdaję sobie sprawę, że kolor jest mało atrakcyjny
UsuńJa często jem oczami, więc raczej nie smakowałoby mi to za bardzo ze względu na ten wygląd :(
OdpowiedzUsuńCzłowiek zazwyczaj jest wzrokowcem, wiadomo
UsuńWcale nie wygląda tak źle, ja tam bardzo lubię zupy o konsystencji kremu :)
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam kremy
Usuńniestety bym nie zjadła :P
OdpowiedzUsuńwolę normalną pieczarkową :D
Zdaje sobie sprawe
UsuńUwielbiam taką pieczarkową :) Z resztą kocham wszystkie zupy w postaci kremu ;)
OdpowiedzUsuńTez je bardzo lubie
UsuńUwielbiam sos pieczarkowy, więc może kiedyś spróbuję taki krem :)
OdpowiedzUsuńMysle ze by smakowalo
UsuńNa pewno jest smaczna :)
OdpowiedzUsuńJest pyszna
Usuńnie jadłam kremu pieczarkowego ale zupę uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńTo to samo tylko zmiksowane
Usuńnie jadłam :)
OdpowiedzUsuńa szkoda, bo jest pyszna
UsuńNie wygląda zachęcająco, ale pieczarki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńja również bardzo je lubię
UsuńCos co z pewnoscia trafi w moje podniebienie. Szkoda tylko, ze podczas choroby stracilam smak. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że szybko go odzyskasz
UsuńPolecam zupę krem z dyni jest świetna!
OdpowiedzUsuńA taką bardzo chętnie wypróbuję, bo lubię pieczarki :)
Z dyni jeszcze nie robiłam
UsuńKremu z pieczarek jeszcze nie jadłam, ale uwielbiam taki z dyni :)
OdpowiedzUsuńa ja dla odmiany tego z dyni nie jadłam
UsuńNigdy nie jadłam. =)
OdpowiedzUsuńpyszny jest
Usuńna pewn jest pyszna:)
OdpowiedzUsuńjest pychotka
UsuńJa takiej zupki bym niestety nie zjadła. Wszyscy się w domu śmieją, że jestem antyzupowa (zjem tylko i wyłącznie rosół oraz pomidorówkę). ;D
OdpowiedzUsuńTo jak mój tatuś, on też antyzupowy
Usuńuwielbiam pieczarki w każdej postaci
OdpowiedzUsuńja też
UsuńJa robię bardzo podobnie taką zupę z tym że mniej dietetyczną... podsmażam najpierw pieczarki z cebulką :P Muszę spróbować twojej wersji
OdpowiedzUsuńOch pychota
Usuńwygląda troszkę jak cement albo beton :D ale nie zraża mnie to i z chęcią bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńhaha niezłe skojarzenie
UsuńTak mi narobiłaś smaka, że ostatnio zrobiłam z twojego przepisu i wyszło pyszneee!!
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis:)
Super, fajnie, że się udało i smakowalo
UsuńWpadłam do tej zakładki po trochę inspiracji. Uwielbiam pieczarki, więc na 100% zrobię :)
OdpowiedzUsuń