Witajcie kochani:)
Jak wam mijają święta? U mnie śniegu jak na lekarstwo, mrozu również, smutno:( ale jest barszcz z uszkami:)
Dziś notka na temat znanej w blogosferze bazie do powiek.
.......
.......
Dziś notka na temat znanej w blogosferze bazie do powiek.
.......
.......
Moje powieki bez bazy nie istnieją. Dosłownie. Wszystkie cienie bez względu na cenę zbierają się w załamaniu tworząc krechę. Niestety są tłuste i niczego nie utrzymają bez bazy. Bywa, taka natura. Jak dotąd produkt z Hean sprawdzał się u mnie bardzo dobrze i nadal się sprawdza, ale, że jestem babą postanowiłam potestować coś innego. No i padło na znaną wszystkim bazę Artdeco.
Baza zamknięta jest w słoiczki plastikowym. Pojemność 5 g. Kolor bazy to beżowy z drobniutkimi drobinkami, które są niewidoczne na powiece. Ma konsystencję kremu, jest bardzo delikatna. Ładnie rozprowadza się na powiece, gładko, dobrze wnika w skórę, nie zostawia smug. Drobinki w żaden sposób nie przebijają. Sam produkt nie roluje się na powiece. Pachnie neutralnie. Co do trzymania się na niej cieni, bo to kwestia zasadnicza. Muszę przyznać, że jest dobra w te klocki, a jej sława wcale nie jest nad wyraz przesadzona. Po zrobieniu makijażu o 7 rano spokojnie trzymają się do 18-19. Nie rolują, nie znikają z powieki. Są na powiece i już. Baza również podbija ich kolor. Stają się intensywniejsze i bardziej wyraziste. Dobrze zlepiają się z nią nie tylko te markowe, ale i bazarowe produkty. Nie ma reguły.
Koszt bazy Artdeco to 30-50 zł. Na allegro można ją spotkać za ok. 30 zł, stacjonarnie widziałam po 40-45, nawet 50. Warto zakupić więc produkt w sieci. Może nie jest to najtańsza baza pod cienie, ale z pewnością jest wieloletnia sława zrobiła swoje i nie jest przesadzona, bo produkt jest bardzo dobrej jakości. Porównując ją z tańszą z Hean, obie są świetne. Na korzyść Hean przemawia niska cena i fakt, że za nią mamy 3x więcej produktu, jednak Artdeco mimo, że jest sporo droższa, zasługuje na swoją chwałę.
Moja ocena:
9/10
- za cenę
Pozdrawiam
Ruda:*
Ja używam właśnie tej z Hean i sprawdza się u mnie świetnie ♥ ❄
OdpowiedzUsuńBaza Hean jest równie dobra
UsuńPoczątkowo bardzo ją lubiłam. Jednak po dłuższym czasie konsystencja stała się lepka i trudna do rozprowadzenia na powiekach. Następnym razem skuszę się na hean :)
OdpowiedzUsuńU mnie pozostała nienaruszona do końca, ni się nie lepiło
Usuńczytam o niej same dobre opinie, muszę w końcu się na nią skusić :)
OdpowiedzUsuńKus bo warto
UsuńNie mam zbyt dużego doświadczenia z bazami, ponieważ raczej ich nie potrzebuję. Mimo działania nie kupiłabym jej z powodu ceny. Na rynku jest wiele dobrych baz z niższej półki cenowej. :)
OdpowiedzUsuńTo ze jest droga to prawda jednak ta cena nie jest przypadkowa jakosc warta ceny
UsuńMoja baza z Hean straci ważność w marcu i właśnie czaję się na tę z Artdeco. Widziałam też zapowiedzi nowości z Catrice, więc mam nadzieję, że mnie nie podkusi do testowania niesprawdzonej nowości :D
OdpowiedzUsuńTej z Catrice nie mialam ale Artdeco ci polecam
UsuńOj zasługuje. Moja ulubiona baza <3 Właśnie fajne jest to, że ma mniejszą pojemność bo w sumie można ją w całości wykorzystać. Czasem jak jest większa pojemność to nie zawsze coś zużyję do końca.
OdpowiedzUsuńMoze i tak. Baza jest swietna i tu nie ma co dyskutowac tylko polecac:)
Usuńmiałam ją i byłam zadowolona, teraz używam bazy z Hean i jak dla mnie jest idealna :)
OdpowiedzUsuńObie sa swiete aczkolwiek baza Artdeco jest o wiele bardziej znana.
UsuńMoże kiedyś spróbuję. Teraz mam bazę paese i spełnia swoje zadanie a zapłaciłam za nią 12 zl:)
OdpowiedzUsuńZainteresuje sie nia
UsuńNie miałam jej ani żadnej innej.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa bezy nie używam i wydaje mi sie, że na razie sięgać nie musze ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze:)
Usuńwydaję się być prawie idealna ;>
OdpowiedzUsuńJest wrecz idealna moglaby byc ciut tansza
UsuńPlanuję wypróbować, ale tą z Hean :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś spadł już śnieg :)
Baza hean rowniez polecam. A u mnie tez spadl snieg. Bialo jest.
UsuńU mnie niestety się nie spisała, aczkolwiek najgorsza nie jest :)
OdpowiedzUsuńNo co ty? To moze nie dzialac?
UsuńNie znam jej. Ja obecnie mam z avonu i o dziwo jestem bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie ta z avonu byla bublem
UsuńU mnie duuużo śniegu :) Miałam tę bazę, ale szczerze to wolałam się malować bez niej.
OdpowiedzUsuńJa bez bazy nie zyje wrecz plyne. A co do sniegu to u mnie dzis sypnelo
UsuńJa praktycznie nie używam cieni więc nie mam pojęcia na ich temat ani produktów z nimi związanymi ale fajnie że tobie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam co nakładac cieni bez bazy bo poplyne
UsuńJa mam z Marizy i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam niczego z Marizy
UsuńMam i bardzo ją lubię :) Oj dziś u mnie śnieg i baaaardzo zimno .
OdpowiedzUsuńTez bardzo ja lubie. Brr zimno u mnie tez.
UsuńMam ten sam problem co ty, bez bazy żądne cienie nie trzymają się na moich powiekach...
OdpowiedzUsuńUważam, że ta baza jest rewelacyjna, i jej cena mi nie przeszkadza... Kupuję ją od czasu do czasu :)
No niestety tluste powieki to zmora. Baza jest swietna choc nie najtansza.
UsuńSporo osób się nią zachwyca, u mnie nie miałaby miejsca bytu - nie używam cieni ;)
OdpowiedzUsuńA ja wrecz przeciwnie
UsuńO dziwo nie muszę używać żadnej bazy,cienie trzymają się na moich powiekach doskonale :)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze
UsuńUwielbiam ją, moje powieki bez bazy rownież nie istnieją;)
OdpowiedzUsuńTluste powieki to moja zmora
Usuńja rzadko używam cieni, więc bardziej mi się opłaca sięgnąć po Hean ;)
OdpowiedzUsuńJa bez cieni nie wyobrazam sobie makijazu
Usuńnie miałam tej bazy :) póki co używałam KOBO - starsznie szybko stwardniała i 2/3 musiałąm wyrzucić :( z Essence - bardzo dobra ale nie da się jej zużyć przed upływem terminu przydatności więc częsciowo produkt wylądował w koszu, a obecnie mam z Avonu i też jest ok :) tą myślę, że kupię jako kolejną :)
OdpowiedzUsuńDwoch wymienionych nie mialam. Ta z Avonu u mnie sie nie spisala.
UsuńKiedyś może przetestuję, ale na razie zastanawiam się nad bazą z Hean;)
OdpowiedzUsuńWarto zainwestowac w obie
UsuńJa nie muszę używać bazy wiec wole sobie te pieniążki wydać na coś innego ;-)
OdpowiedzUsuńNo tak lakieromaniaczka :)
UsuńJa niestety z tą bazą się nie polubiłam. Słabo trzymały mi się na niej cienie, a zapach mnie męczył. Dużo bardziej polubiłam bazę Lumiene :)
OdpowiedzUsuńAz nie chce mi sie wierzyc ze sie nie sprawdzila
UsuńNie słyszałam o niej nigdy ale np w porównaniu z bazą z Uban Decay to jest dobra cena mimo wszystko :P
OdpowiedzUsuńUD podobno jest niesamowita
UsuńA ja nie używam :D
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńHeanowa tez jest fajna, ale ta Artdeco bardziej kryje niedoskonałości i lepiej podbija kolor.
Ja chyba teraz wypróbuję bazę Zoeva :)
Z tym kryciem to chyba masz racje
Usuńcena nie fajna ale baza zdaje sie być świetna, obecnie używam MiYo i też jest super a pieniądze śmieszne :)
OdpowiedzUsuńCena moglaby byc nizsza aczkolwiek jest swietna
UsuńU mnie się niestety nie sprawdziła, a może trafiłam na jakąś trefną, bo ciężko się rozprowadzała..Teraz używam bazy Aqua seal z Makeup Revolution i jestem bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńOjej moze byla przeterminowana?
UsuńJa nie sięgam zbyt często po baze :D
OdpowiedzUsuń