Firma Eveline chyba czyta w moich myślach i dobrze wie jaki mam typ skóry. Nie wiem jak to możliwe, ale tak jest.
Dziś moja opinia o zielonym toniku . Od początku go nie polubiłam, bo przepadam za tonikami, ale nie skreślałam. Przecież nie szata zdobi człowieka czyli w tym przypadku nazwa.
A zatem...
Jak widać na zdjęciach buteleczka plastikowa, produkt w kolorze zielonym. Otwór nie za mały, nie za duży. Tonik po otwarciu ładnie pachnie, delikatnie. Zaczęłam odświeżać nim skórę rano i wieczorem. Po dwóch użyciach zauważyłam zmatowienie skóry, które utrzymywało się całkiem długo, a z pewnością pomagało mojemu podkładowi. Jednak najbardziej chciałam ten produkt sprawdzić jako płyn micelarny do zmywania makijażu. Dlaczego? Bo nie używam jako tako toników do odświeżania twarzy. Jak się udało?
Po jednym przyciśnięciu i przetarciu- jestem bardzo zadowolona- a wy?
A tak dłoń wygląda po kilku przetarciach- moim zdaniem świetnie.
Cóż mogę napisać więcej produkt bardzo fajny. Delikatny, nie podrażnia, nie szczypią po nim oczy ani np. ranki z krostek. Matowi, ale bez przesady, pełnego matu nie zapewni. Nie czuć też uczucia ściągnięcia. Ładnie pachnie, ma poręczne opakowanie. No i jest w moim ulubionym zielonym kolorze. Ideał? Nie, bo nie ma ideałów, ale z pewnością to bardzo dobry i ciekawy produkt, który mogę polecić szczególnie dziewczyną z cerą tłustą i mieszaną.
Cena? ok 16 zł, czyli ani bardzo tanio ani też jakość bardzo drogo.
Moja ocena:
10/10
nie mam się do czego przyczepić
Dziękuję firmie za możliwość testowania, nie wpłynęło to na moją opinię |
Będę musiała go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo dobry produkt
UsuńNie wiem sama. Czytam mnóstwo pochlebnych opinii o kosmetykach tej marki. Kilka zakupiłam- mam wrazenie, że w moim przypadku te specyfiki nie robią zupełnie nic...
OdpowiedzUsuńZapewne wiele zależy od skóry. Jeśli chodzi o ten produkt jestem z niego na prawdę zadowolona
UsuńCałkiem dobrze poradził sobie z demakijażem, chociaż ja do tego celu używam mleczka BeBeauty, które swoją drogą sprawdza się świetnie :)
OdpowiedzUsuńUżywałam ich micela był dobry, aczkolwiek ten produkt też jest świetny
UsuńJa nie lubię się z micelami, zresztą jakoś nie po drodze mi do nich ;)
Usuńa ja lubię
Usuńja uzywam oliwkowej wody tonizujacej z ziaji :)
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie próbowałam
UsuńNie lubię toników, pewnie dlatego, że właśnie nie ma ideałów.
OdpowiedzUsuńJa też nie, ale ten jest jak płyn micelarny i zmywa całkiem dobrze
Usuńwow :D na opakowaniu pisze, żeby omijać okolice oczu :D właśnie zaczęłam go też używać, na razie nie mam zdania :)
OdpowiedzUsuńAle zupełnie nie szczypie, przynajmniej mnie
UsuńŚwietny produkt w niskiej cenie , coś co szuka każda z Nas;*
OdpowiedzUsuńto prawda
UsuńNigdy nie używałam toniku do zmywania makijażu ;)
OdpowiedzUsuńja pierwszy raz próbowałam, bo to tonik micelarny i całkiem fajne uczucie
UsuńNo to muszęsię za nim rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńsprawdź, czy u ciebie zadziała
UsuńNie znam go ale chcialabym wyprobowac :-) ostatnio przestawilam sie na toniki i plyny micelarne :-)
OdpowiedzUsuńmicelki bardzo lubię, ale dwufazówki też
Usuńsuper, lubię kosmetyki eveline ale zamiast toników wybieram hydrolaty
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy
UsuńNie odważyłabym się zmywać oczu tonikiem, który nie jest przeznaczony do oczu :D
OdpowiedzUsuńja spróbowałam i nie robi krzywdy przynajmniej mnie
UsuńDobrze wiedzieć, że się spisuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze
Usuńnigdy nie miałam toniku z eveline, bardzo fajnie radzi sobie ze zmywaniem
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem nie najgorzej
UsuńNie lubię produktów Eveline do twarzy, są one dla mnie zbyt podrażniające ;/
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie.
UsuńMnie ten produkt nie podrażnia
UsuńNa pewno spróbuję ale teraz zaczełam od Lirene i też puki co sprawuje się świetnie, ale dam mu jeszcze trochę czasu na rezultaty ;-)
OdpowiedzUsuńZ Lirene jeszcze nie miałam
Usuńwiesz miałam zioma. Ale u mnie oczęta podrażńił...
OdpowiedzUsuńoj, u mnie spokój jak na razie
UsuńFajnie, że spodobało Ci się jego działanie, do mojej cery nie pasuje.
OdpowiedzUsuńdo mojej idealnie
Usuńwarto dobierać odpowiednie produktu do swojego rodzaju cery:)
Usuń:)
UsuńWiem, że używanie toników powinno być obowiązkowe, ale mnie wszystkie chyba uczulają, zamiast ich używam zwykłego mleka, działa o wiele lepiej :)
OdpowiedzUsuńnie wpadłabym na to mleko
UsuńJa w sumie nie stosuje toników bo nie czuje takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńja w zasadzie też, ale ten zdaje egzamin u mnie jako micel
Usuńto najważniiejsze że się sprawdził
Usuńzdecydowanie
UsuńZwykle z Eveline kupuję tusze do rzęs albo kremy do rąk :) Ale dobrze, że nie podrażnia oczu - rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńU mnie nie podrażnia
UsuńZaciekawiłaś mnie nim ;) Ogólnie lubię kosmetyki Eveline ;)
OdpowiedzUsuńRaczej rzadko używam toników.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej same toniki do twarzy są bardzo ważne i tym bardziej jeśli chodzi o delikatność samego kosmetyku. Dlatego ja również bardzo chętnie używam kosmetyków z firmy https://eveline.pl/ gdyż są one dla mnie zdecydowanie najlepszym wyborem.
OdpowiedzUsuń