2017/03/15
0296 pędzle z Aliexpress recenzja
Jakiś czas temu pokazywałam wam pędzle z Ali. Dziś coś więcej o nich.
Czekałam na nie 5 tygodni więc i dużo i mało. Przyszły zapakowane w folię i kopertę foliową. Nie zostały uszkodzone w transporcie.
A jak wyglądają?
Każdy pędzelek ma foliową osłonkę co jest bardzo fajne. Są to pędzle tylko co oczu, ewentualnie brwi i ust. Sztuk 12. Trzonki złote matowe, skuwka złota.
Jak widzicie są to śliczne puchacze
Z bliska są urocze i bardzo miękkie
A wizualnie mnie osobiście przypominają pędzle Zoeva. Jak widać nie są jednakowej długości ani grubości.
A tu małe porównanie z pędzlem firmu Hakuro. Różnica w wielkości jest widoczna gołym okiem.
Co o nich sądzę?
Są małe i poręczne, bardzo lekkie. Włosie miękkie. Dobrze pracują, ładnie rozcierają. Myłam je już kilka razy. Myją się dobrze, włosie jest nadal miękkie, ALE...
...no właśnie. Na pędzlach o białym włosiu bywa, że ciemne cienie- czarny, ciemny brąz się nie domywają. Próbowałam mydłem, szamponem i olejem. Moczyłam je w płynie micelarnym i to o dziwo pomaga. Tak więc gdy je "kapię" w soboty najpierw moczę w micelu, a potem myję szamponem dla dzieci. Póki co nic się nie rozkleja.
Dobrze mi się nimi maluje, dobrze też trzymają się w dłoni. Nie śmierdziały tandetną chińszczyzną.
Póki co jestem zadowolona i polecam.
Zapłaciłam za nie nie całe 3$ TU
Kupujecie na Ali??
17 komentarzy :
Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Bardzo ładne :) Ja sama mam kilka chiński pędzli w swojej kolekcji, a i ostatnio dołączyło parę nowych sztuk :)
OdpowiedzUsuńprezentują się ładnie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio podobne kupiłam moja siostra i jest zachwycona nimi :)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno zamówiłam chińskie pędzelki :)
OdpowiedzUsuńCiekawe☺
OdpowiedzUsuńmam wiele chińskich pędzli, trafiłam zarówno na buble jak i pędzle o doskonałej jakości, z aliexpress zamawiam głównie paznokciowe drobiazgi
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wyglądają jak Zoeva ;) Kiedyś chciałabym spróbować jakieś pędzle z Ali, ale nie potrafię się przekonać do zrobienia tam zakupów.
OdpowiedzUsuńPędzelki faktycznie przypominają mi te od Zoevy :) Ja miałam te słynne puchacze od Chińczyka i się porozklejały ;/
OdpowiedzUsuńFajne pędzelki :) też myślałam o zakupie pędzli puchaczy ale bardziej do zdjęć na bloga bo mam pędzelki z naturalnego włosia, kupione ze 2 lata temu i bardzo jestem z nich zadowolona. Na ali można znaleźć fajne drobiazgi - czasami coś sobie wypatrzę i zamawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem alimaniakiem. Obecnie czekam na 10 przesyłek 😱 pędzle które mam z aliexpress sa naprawdę dobrej jakości a kosztują grosze ;)
OdpowiedzUsuńMam podobny zestaw i również jestem z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuń:*
prezentują się ładnie. Ja też mam kilka z Ali i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Też takich używam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - jeszcze tylko kilka dni trwa urodzinowe rozdanie, w którym aż 5 osób wygrywa zestawy kosmetyków! Szczegóły na końcu ostatniego wpisu :)
Niedawno zamówiłam podobny zestaw, jestem ciekawa jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też na mojego bloga, w pierwszym poście rozdanie:
http://patty-beauty.blogspot.com/
oj mam już parę zestawów i jak na razie bardzo się lubimy - starszy ma ponad 3 lata
OdpowiedzUsuńMam dwa zestawy chińskich pędzli i spisują się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)