Moja
ostatnia pozycja książkowa. Jestem fanką kryminałów i sensacji, więc
chętnie po nie sięgam tym bardziej, jeśli mówi się o nich wiele. Ta
książka była mocno reklamowana przez Empik, skusiłam się i no cóż nie ma
co się równać z zagranicznymi pozycjami:( Fabuła w miarę ciekawa,
trochę może naciągana, ale ciekawa akcja. Seryjny morderca zabijający
blondynki o zielonych oczach szóstego dnia od porwania- nic
nadzwyczajnego. Wadą tej książki jak wielu polskich są trochę sztywne
dialogi, których czasami nie da się czytać. Nie wiem czemu czytając
zagraniczne kryminały np. Harlana Cobena, nie mam takiego wrażenia. Może
my Polacy nie umiemy aż z taką precyzję tworzyć tego typu fabuł?
Książka
nie jest zła, połknęłam ją w 2 wieczory. Nie jest to tylko jej wadą,
ale wielu polskich książek, że historia chwilami jest nierealna a
dialogi sztywne. Normalnie nikt z nas tak nie mówi. Większy format niż
standardowy, a co za tym idzie większa czcionka. Cena atrakcyjna. A i
autorka jest z Wrocławia, a więc mieszka całkiem blisko:)
W skali 1-10 daje 6
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.