2015/04/07

0123 krem z Isany, który mnie zauroczył




Wiele było o nim słychać na blogach. Dziewczyny rozpisywały się, były same pochwały. Postanowiłam go zakupić i na własnej skórze a raczej dłoniach przekonać się co jest wart ten krem.













Krem jak widać na opakowaniu jest wersją limitowaną, jednak moim zdaniem powinien być wprowadzony do stałej oferty firmy. Ale pomału. Opakowanie plastikowe z czymś co ułatwia pracę czyli z pompką. Nie trzeba się męczyć z odkręcaniem czy otwieraniem opakowania. Naciskamy pompeczkę i już. W sklepie jest ona zabezpieczona. Krem jest lekki, nie należy do gatunku treściwych. Aczkolwiek moje dłonie bardzo go polubiły. Skóra po nim jest miękka i delikatna,  zapach bardzo przyjemny jakby lekko waniliowy i kokosowy. Kupiłam go z myślą o pracy, bo mamy tam kiepskiej jakości mydło, które wysusza skórę, podobnie jest z wodą. Stoi na moim biurku i po każdej wizycie w toalecie jaki i tak po prostu w ciągu dnia go używam. Wchłania się dość długo co jest związane z jego rzadką konsystencją. Mnie to specjalnie nie przeszkadza, ale ktoś kto lubi mocno nawilżające kremy i ładnie oraz szybko wchłaniające się może się na nim naciąć. Koszt takiej butli nie przekracza 10 zł, a dokładnie kosztuje chyba 6,99. Moim zdaniem za takie pieniądze dostajemy całkiem fajny krem, w przyjaznym opakowaniu, o całkiem sporej pojemności. gdyż jest to znacznie więcej niż w zwykłych tubkowych kremach, bo aż 300 ml. Skład również jest nie najgorszy ma w sobie olej awokado, masło shea i kakaowe.  Moim zdaniem bardzo dobry produkt za niską cenę. 



Moja ocena:

9/10

- jedynie mógłby się wchłaniać ciut szybciej


Od dłuższego czasu mój ulubiony krem


Buziaki Ruda

69 komentarzy :

  1. Mam go i również jestem zadowolona :) Do tego ta niska cena :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie się skuszę, bo ma pompkę bo ma śliczne opakowanie, wpasuje się w toaletkę i wystrój sypialni :) taka była pierwsza mysl, ale skoro nawilża, to jestem już pewna, że będzie mój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pompka jest bardzo praktyczna i przydatna. Sama się cieszę, że go kupiłam

      Usuń
  3. i ja bardzo polubiłam ten krem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam go, jak zobaczę, to od razu kupię :)
    + przed chwilą przeglądałam moje banerki, wchodzę, wyniki rozdania z Lush,a tam rudywlos!
    Ta koniczyna we krwi jeszcze się nie zatrzymała hahah :) Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze ze dałaś mi znac bo ostatnio nie mam czasu na przegladanie blogow.

      Usuń
  5. hmm, w sumie ja pierwszy raz o nim słyszę :P
    wydaje się fajny, ale ja uwielbiam kremy z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że jest to edycja limitowana ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak podaja na opakowaniu choc w rossmanie juz jest od kilku miesiecy

      Usuń
  7. ja miałam pierwszą wersję tą fioletową i byłam nią zachwycona, tej jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też go chcę :) widziałam , że wiele osób go zachwala !!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Spojrzę na niego przy najbliższej okazji ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmm, zapowiada się fajnie - może kiedyś się na niego skuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja sie zraziłam do Isany ale może kiedys spróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektore maja kiepskie produkty, ale ogolnie lubie firme

      Usuń
  12. Ciekawy produkt, godny rozważenia :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziś byłam w Rossmannie i szkoda,że dopiero teraz tutaj zaglądnęłam bo tak to gdyby był to bym go bez zastanowienia zakupiła.Od jakiegoś czasu strasznie mam suche ręce..uciążliwe uczucie..:/ no,ale kremuje teraz coraz częściej i mam nadzieję,że będzie lepiej.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie zapach akurat nie jest zachęcający, ale miałam limitkę w kolorze fioletowym i bardzo się lubiliśmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. z isany mam na razie tylko zmywacz

    OdpowiedzUsuń
  16. Za sam zapach już go lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ojeju ale bym się nim maziała:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz go widzę, ciekawy kremik :)

    OdpowiedzUsuń
  19. o, bardzo ciekawy i super że ma pompkę ;.)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie próbowałam go jeszcze, ale kusi mnie krem do ciała z tej serii, tylko pojemność mega duża i nie wiem kiedy ja bym go zużyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mowisz pewnie o masle to fakt opakowanie ogromne

      Usuń
  21. Kremy do rąk Isany zawiodły mnie już nie raz, więc póki co trzymam się od nich z daleka ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja współlokatorka ma ten sam krem więc spróbować mogę i u niej :)
    coraz bardziej mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie stosowałam tego kremu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Też go bardzo lubię, jest lekki, ale dobrze nawilża.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda mógłby jeszcze lepiej się wchłaniać

      Usuń
  25. kupiłam ten krem ;-)
    sprawdza się świetnie
    dzięki za radę ;-)
    no i tak cena cieszy portfel :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie miałam tego kremiku, ale mam nie mal identyczny z Balei i jakoś super się nie sprawdza :(
    jak go wykończę to chetnie przetestuję ten :) swoją drogą jakoś nigdy nie widziałam go w moich okolicznych Rossach...

    OdpowiedzUsuń
  27. Tego kremu akurat nie miałam, ale stosowałam inne z Isany i zawsze je sobie chwaliłam. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawy kremik, może kiedys wpadnie w moje łapki :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie lubię długo czekać aż się wchłonie.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka