Każda z nas chce mieć piękne i zadbane stopy. Często zrogowacenie i twardość pięt bywa uciążliwa i ciężka do usunięcia. Sama używam różnego rodzaju specyfików, tarek, by złagodzić twardość, ale nie zawsze efekt jest taki jakbym chciała. Jak spisał się ten produkt?
Produkt dzieli się na dwa etapy. Wybaczcie, że nie zrobiłam zdjęć zawartości, zanim się kapnęłam już je zużyłam:)
Peeling jest średniej grubości w kierunku drobnych drobinek. Konsystencja kremowa, gęstawa, zawiesista. Peeling ładnie pachnie, świeżo, jakbyśmy byli nad morzem. Po peelingu stopy są miękkie i pachnące, jednak jeśli ktoś mam bardzo silnie zniszczone pięty potrzebna będzie kilka zabiegów bez wątpienia.
Maska ma podobną gęstą konsystencję i również ładnie pachnie. Wysmarowałam stópki i założyłam bawełniane skarpetki. Po 2-3 godzinach zdjęłam co się nie wchłonęło wsmarowałam. Stópki były miękkie. Popękane okolice nawilżyły się, ale nie wiem jak produkt poradziłby sobie przy bardzo mocno zniszczonych stópkach.
U mnie po jednej aplikacji cudów nie zdziałał. Może dlatego, że pięty mam dość mocno spierzchnięte. Myślę, że po kilku aplikacjach może dać zamierzone efekty.
Moja ocena
8/10
mi by tez sie taki przydal bo suche stopy ale bardziej zwracam uwage na to latem jak nogi odsloniete ale caly rok chce miec ladne :)
OdpowiedzUsuńjak chyba każdy, zimę wsuniesz skarpetki i kozaki, nic nie widać, a latem to inna sprawa
UsuńMam podobną saszetkę w szafce, jednak od dobrych dwóch miesięcy nie mogę się zebrać, by ją w końcu zużyć :P Na szczęście nie mam problemów ze stopami, mimo bardzo nieregularnych peelingów są miękkie i w miarę gładkie ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam kłopot w zużywaniu kosmetyków do stóp.
UsuńJa w zasadzie też, ale jak już zacznę to mam ciąg:)
UsuńW pielęgnacji stóp nadal stawiam na specjalne skarpetki złuszczające, chociaż problemów z tą częścią ciała nie mam :)
OdpowiedzUsuńMnie skarpetki zniechęcają tymi płatami skóry, które odłażą kilka dni
UsuńDo stóp uwielbiam peeling Pat&Rub.
OdpowiedzUsuńNie używałam ich
UsuńOstatnio właśnie chciałam coś wypróbować na stopy! :)
OdpowiedzUsuńfajny produkt polecam
UsuńTakie saszetkowe wersje do pielęgnacji stóp nie sądzę by działały po jednym użyciu.
OdpowiedzUsuńjedno użycie to za mało na spektakularny efekt
UsuńMi polecono zabieg SPA dla piet do stosowania przez dwa tygodnie:
OdpowiedzUsuń- oczyszczanie pilnik lub pumeks dwa razy w thgodniu
- scrub do stóp
- codziennie na noc krem
- po oczyszczaniu dwa razy w tygodniu maseczka regenerująca
Warto wykorzystać skarpetki lub owinac stopy recznikiem.
Wszystkie kosmetyki z serii Feet Up
Na razie jestem w trakcie kiracji, ale juz widzę efekt.
dobrze wiedzieć
UsuńJa do pięt używam pumeks. Kiedyś miałam peeling,ale na bardzo grubą skórę wolę jedak pumeks używać.
OdpowiedzUsuńpumeks to stary sprawdzony sposób, ja mam taką tarkę metalową, trze cudownie
Usuńja jestem niespecjalnie fanką pielenacji stóp
OdpowiedzUsuńteż za tym nie przepadam, ale trzeba
UsuńNajczęściej po takie saszetki sięgam właśnie do stóp, ale słabe efekty przynoszą :P
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, może kiedyś się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuń