Dawno nie było u mnie wosków. Mam ich sporo, cały zacz kolekcjonuję. Przez okres letni w zasadzie ich nie używałam, teraz w okresie jesienno zimowym będę z pewnością częściej po nie sięgać.
A dziś kilka słów o wosku, który bardzo polubiłam a mianowicie Pink Dragon Fruit
Pitaja zakwita tylko w nocy. W dzień natomiast – kusi aromatem
oryginalnych, żywo różowych owoców. To właśnie one – truskawkowe gruszki
– zebrane zostały na meksykańskich wakacjach, doskonale spreparowane i
zamienione w sporą ilość wonnych olejków. Esencja wprost z serca
smoczego owocu trafiła następnie do wnętrza wosku – aromatycznego,
słodkiego, egzotycznego. Pink Dragon Fruit to zapachowy monochromatyzm w
najlepszym wydaniu – długo wyczekiwana randka z meksykańską królową
nocy, pachnąca aromatem truskawkowej gruszki i czarująca minimalistyczną
formą zaklętą w różowym wosku.
Wosk w kolorze różowym już w folii pięknie pachnie. Zapach jaki można wyczuć jest słodki, ale nie duszący i mocno owocowy. Pierwsze skojarzenie to drink z palemką na bazie jakiś owocowych nut. Bałam się, że będzie w kominku zbyt sztuczny, ale moje obawy się nie potwierdziły. Wosk jest intensywny, ale osobiście nie czuję w nim zbytniej sztuczności. Bardzo mi się podoba i zamówiłam sobie już drogi. Słodki owocowy zapach, nie duszący, który kojarzyć się może z egzotycznymi wakacjami.
Moja ocena
10/10
Mialam kiedys ten zapach i bardzo milo go wspominam :)
OdpowiedzUsuńJest uroczy
Usuńmysle ze by mi sie spodobal
OdpowiedzUsuńjak lubisz owocowe zapachy to tak
UsuńUwielbiam woski z YC, tego jeszcze nie miałam, ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńjest cudny taki letni
UsuńLubię takie słodkie zapachy. To coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńYC to cudowna sprawa
Usuńjeszcze nic nie miałam z YC :)
OdpowiedzUsuńJa też nie i nie jest mi żal :)
UsuńWarto, warto szczególnie jesienią i zimą
Usuńto fajny zapach ja wosku nie pale ale świeczki zapachowe tak :)
OdpowiedzUsuńwoski też są fajne
Usuńw takim razie musze wyróbować :)
UsuńOd paru tygodni uległam nałogowi, który nazywa się YC ;) Ale tego zapachu jeszcze nie miałam, wrzucę do koszyka przy najbliższych zakupach :)
OdpowiedzUsuńwarto jeśli lubisz owocowe nuty
UsuńNie paliłam żadnego wosku, chyba wolę wygodniejsze świece zapachowe, ale dzięki Twojemu blogowi, wiem od czego zacząć :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńlubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńja również
UsuńMam go i należy do moich ulubieńców :))
OdpowiedzUsuńdo moich też
UsuńTaki zapach lata przydałby się teraz na te listopadowe wieczory.
OdpowiedzUsuńdokładnie
UsuńKocham owocowe zapachy! Coś dla mnie! :*
OdpowiedzUsuńteż takie lubię
Usuńuwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńja również
UsuńZnam ten zapach i wspominam go dobrze:)
OdpowiedzUsuńja mam kilka sztuk w zapasie
UsuńBardzo chętnie powąchała bym ten zapach!
OdpowiedzUsuńjest uroczy
Usuń