2016/02/16

0230 Isana szampon dla rudzielców



Osobiście farbuję włosy raz na półtora miesiąca. Między farbowaniami czasami używam szamponów, które mają przedłużyć świeżość koloru. Miałam już jeden produkt marki Isana do włosów o pigmencie czerwonym, sprawdził się słabo. Jak poradził sobie ten szampon?










Szampon zamknięty jest w tubie, którą stawiamy "na głowie". Lubie takie produkty, bo zawartość łatwo ścieka. Szampon ma kolor czerwony, konsystencja płynno żelowa. Nie jest to typowa woda, ani też gęsta maź jak w szamponach H&S- coś pomiędzy. Produkt pachnie bardzo delikatnie. Po nałożeniu na wilgotna włosy dobrze się pieni barwiąc pianę na lekko czerwono. Jasny ręcznik może ucierpieć. Mnie osobiście nie uczulił, nie podrażniał, nie spowodował wielkiego uszczerbku prócz dwóch. 

Dostałam po nim łupieżu, ale to mnie akurat nie dziwi, bo po wielu szamponach drogeryjnych dostaję, oprócz H&S. Co jednak zauważyłam, że mocno przeciążał moje włosy, jakbym nie mogła ich do końca spłukać. Choć piany nie było, włosy po wysuszeniu były przeciążone i po kilku godzinach tłuste jakbym 3 dni ich nie myła. Efekt niedomytych, bo nawet nie wiem jak to nazwać, włosów mi się bardzo nie podobał. Nigdy z żadnym szamponem nie miałam takich problemów.  

Włosy po umyciu oprócz tego przeciążenia nie są jakoś ładnie nabłyszczone, są zwyczajne, nijakie, a przynajmniej te moje. A w kwestii przedłużania koloru, ponownie się zawiodłam. Włosy po 1,5 miesiąca i tak musiałam zafarbować, bo odrost był mocno widoczny, a poza tym całość zdążyła się wypłukać dość mocno. Nie zauważyłam jakiegoś efektu WOW. Niestety. 

Szampon dostępny jest w każdym Rossmanie za cenę ok. 8 zł. 

Moja ocena
6/10
- za barwienie ręcznika choć nie wielkie
- za przeciążenie włosów
- za niezauważalne przedłużanie koloru
- za łupież

25 komentarzy :

  1. U mnie też większość szamponów powoduje łupież... Niestety. Ostatnio zaopatrzyłam się w litrowe szampony Schwarzkopf z serii BC moisture kick i są świetne. O dziwo drogeryjne z tej samej firmy powodują masakrę na głowie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja mama go używa i jest całkiem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie mam ochotę przefarbować sie na rudo , więc chętnie wypróbuję;*

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie spisała się lepiej ten szampon, ale głównego egzaminu nie zdał i tak bo koloru nie wydłużył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na kolor nie działa, a u mnie jeszcze ten łupież i tłuste włosy

      Usuń
  5. Miałam go, ale wolę szampon Joanna do włosów rudych i czerwonych ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. czyli bez szału, szkoda :/

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja sobie przy okazji go spawdzę. może na moim rudym łbie nie wyrządzi krzywdy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, pewnie to też kwestia struktury włosa

      Usuń
  8. Dobrze, że nie jestem ruda i nie muszę go znosić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda że nie za bardzo się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka