Hej moi kochani- WRÓCIŁAM:)
Moje wakacje dobiegły końca. Było cudownie, ale trochę za krótko. Miałam tam dostęp do internetu więc w miarę każdego dnia odpowiadałam na komentarze i zaglądałam do was. Jednak nie zawsze mi się to udawało.
Ci którzy nie wiedzę byłam w Chorwacji, a dokładnie w Trogirze na wyspie Ciovo. Pierwszy raz w życiu leciałam samolotem i piekielnie się bałam, ale oprócz motylków w brzuchu i zatkanych uszu nie było tak źle. Nawet chyba to polubiłam. Wylatywaliśmy z Wrocławia a lądowaliśmy w Dubrowniku. Potem 5 godzin autokarem do Trogiru, ale po drodze nieziemskie widoki:)
Poniżej wrzucam kilka zdjęć- część robiłam telefonem więc jakość może być kiepska, jak i cykałam z autobusu, więc odbija się szyba:
Tak wygląda mniej więcej wrocławskie lotnisko jeśli ktoś nie wie, jest duże i całkiem fajne, toalety na wypasie normalnie XXII wiek:)
Tu tablica lotów myśmy lecieli tym 11:45 do Dubrownika:)
A tu nasz samolot:) Linie lotnicze z Polskie Enterair, nazwę słyszałam pierwszy raz, ale muszę przyznać, że całkiem spoko:)
A tu widok z samolotu- cudowna bita śmietana:)
O i ciąg dalszy pięknie to wygląda, tylko to skrzydło takie pociapane, pospawane, ale może tak ma to wyglądać nie znam się, mnie to przeraziło:)
Ich narodowe piwo Karlovacko:) wersja limonkowa smakuje jak nasz Radler z Warki, ale to chorwackie jest dużo bardziej intensywne, piliśmy na potęgę, świetnie chłodzi w upał i jest nie drogie.
A tu ich woda mineralna Jamnica, śmieszna nazwa:) Jest smaczna, ale bez szału, miałam wrażenie, że jak się rozgazuje to jest słona
To główny zegar w Trogirze w centrum miasta, robi wrażenie, piękny budynek z piaskowca, całe miasteczko taki jest
A tu kolejne ich piwo tym razem Ozujsko smakuje jak Pilzner- tylko nie myślcie sobie, że ja jakaś alkoholiczka, po prostu lubię piwo i chciałam napić się ich miejscowych trunków. Mają też pyszne wina.
Pizzeria Slaven w centrum Trogiru- NAJGORSZA PIZZA NA ŚWIECIE EVER!!! Jeśli kiedyś ktoś z was tam będzie niech omija szerokim łukiem. Poszliśmy coś zjeść po przyjeździe. Ja zamówiła Margerittę, mój mężczyzna Havai. Dostałam pizzę na spalonym cienkim cieście, śmierdzącym nie wiem czym, z mega ilością przecieru pomidorowego i ociupinką sera (czyż Margeritta to nie pizza serowa?)a przecier lał mi się po rękach. Mój mężczyzna dostał takie samo ciasto a na nim hektolitry przecieru ociupinka sera i rzucone na odwal się śmierdzące twarde i zeschnięte 4-5 kawałków ananasa i ot Hawai:)
Cena za tą ucztę 55 kun od pizzy czyli na nasze ok 25-28 zł- masakra!!!
Widok na Trogir piękne stare miasto jest na liście Unesco...
...i dalej widać port
A tu widok na naszą wyspę Ciovo...
A to robione po wyjściu z autobusu na tzw. siku:)
To z autobusu, Riwiera Makarska, jakość kiepska wiem
I to też z trasy, nie wiem gdzie
A to jednak z plaż na Ciovo. Jak to w Chorwacji, plaża żwirkowa i kamienista, bez butów do pływania ani rusz, woda czysta, słońce grzeje i w dupsko kamienie gniotą:) Woda jest koszmarnie słona, nasz Bałtyk to nic, po wyjściu i wyschnięciu zostaje warstwa soli, można peeling sobie robić:)
Nasza stała trasa do Trogiru na obiadek. Chorwaci przynajmniej tu nie znają słowa chodnik stąd też tam chodzi się poboczami lub środkiem drogi i nikogo to nie dziwi:)
Widok z naszego ośrodka na plażę i dalszą część wyspy
A tu druga strona ulicy i boskie palmy:)
A tu ja:) Pierwszy dzień jeszcze nie opalona...
Mała przystań na obrzeżach miasta...
... i z drugiej strony mostu
Centrum Trogiru w godzinach popołudniowych, wielka kafejka i mega klimat
I znów ratusz z chorwackimi flagami
A tu jedna z uliczek, wąska piękna i urokliwa, masa ludzi trzeba się ostro cisnąć...
... i następna urok cudny romantycznie tam
Mały zachód słońca
I zdjątko wieży zamku na który wchodziliśmy, żeby podziwiać widok, powiewa chorwacka flaga
Lecieliśmy z biura podróży, wszystko było porządnie zorganizowane. Jedzenie we własnym zakresie. W sumie główne żywiliśmy się pizzą i piwem:) gdy znaleźliśmy normalną pizzerię:) Co do cen- są porównywalne jak u nas no może ciut większe, i tak np:
piwo Karlowacko w butelce 6-7 kun
woda Jamnica 1,5 litra- 5 kun
pizza w normalnej pizzerii na Ciovo wersja Jambo dla 2 osób- 55-70 kun
spagetti- 60-70 kun
wejście na zamek- 25 kun
frytki- 15 kun
szynka paczkowana po 10-15 dag- ok 15-17 kun
lody na patyku 4-8 kun
chipsy 2-6 kun
mała Rama- 7 kun
hamburger- 23-28 kun
1 kuna to ok 50-60 gr zależy ok kantoru i kursu.
Ogólnie powiem wam, że będę te wakacje wspominać długo. Mieliśmy dobrą pogodę i ogólnie było super, nasze pierwsze zagraniczne, ehh.
O dziś wracam, posty będą regularne, na pewno niedługo pojawi się zapowiadane rozdanie i moje zakupy po powrocie w Rossmanie i kolejne recenzje.
P.S W Trogirze była drogeria DM i cholernie mnie kusiło, żeby iść po kosmetyki Balea, no i poszłam, a tam REMONT!!!. Jak pech to pech:(
Buziaki:*
Oh zazdroszczę wakacyjnego wyjazdu! Super zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :-)
Pozdrawiam :-)
Zdjęcia piękne, więc myślę że wypoczynek mieliście bardzo udany :). Buuu.... Ubolewam nad tym. Ja się postaram powęszyć za DMem na Słowacji. Muszę mieć coś z kosmetyków Balea.
OdpowiedzUsuńJa też, mówię ci szlak mnie trafił jak zobaczyłam, że jest remont, czatowałam do końca wyjazdu, ale lipa. Słyszałam, że we Wrocku na Pl. Zielińskiego ktoś sprowadza je z Niemiec więc się wybiorę:)
OdpowiedzUsuńTeż zazdroszczę wyjazdu-ja nie wiem czy kiedykolwiek gdzieś wyjadę w tym roku, jak coś to tylko wypady na jeden dzień:(
OdpowiedzUsuńTeż bym się wkurzyła z powodu DM:) Co to za wakacje bez zakupów?
Myśmy wcześniej planowali i odkładali kasę, a co do DM to bez komentarza.
UsuńAle piękne widoki! Mega zazdroszczę takich wakacji:)
OdpowiedzUsuńa dziękuję, nie ma czego zazdrościć tylko się wybrać
UsuńPiekna galeria , az milo sie oglada:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńpiękne widoki:)
OdpowiedzUsuńOj piękne
UsuńWakacje udane zdjęcia super :)
OdpowiedzUsuńUdane tylko ciut za krótkie
UsuńDzięki
OdpowiedzUsuńpiękne widoki, widać że wakacje udane
OdpowiedzUsuńOj bardzo udane
UsuńJejciu jak pięknie! Zazdroszczę spędzonego tam czasu :) Na pewno zapamiętasz te chwile na długo! :)
OdpowiedzUsuńOj tak widoki cudne ludzie fajni i super klimat. Sam fakt pierwszego lotu zapamiętam na zawsze
UsuńŚwietne zdjęcia :) Troszeczkę Ci zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńBędziesz miała co wspominać bo wakacje na pewno były udane ;)
Pozdrawiam
Sylwetta
Nie ma czego trzeba się samemu wybrać taki wyjazd nie jest drogi
UsuńWidzę,że wakacje udane;) Wspaniałe zdjęcia wstawiłaś,nie ma różnicy wg mnie czy robione aparatem czy telefonem:) Zazdroszczę takiej wycieczki i lotu samolotem:D ja nie miałam możliwości dotychczas lecieć;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Lotu się bałam ale było ok.
UsuńWidać, że wakacje się udały. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj udały zdecydowanie. Dzięki
UsuńAle piękne widoki, udane wakacje :) Pech tylko z tą drogerią ;/
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny mojego bloga i pozdrawiam cieplutko :)
Daj spokój z dm to jakas porażka:'(
UsuńPrzepiękne widoki !! Ja jeszcze wakacji nie miałam w tym roku ;( Moje może na wrzesień się szykują ;D
OdpowiedzUsuńA ja będę we wrześniu zazdrościć innym kiedy będę już dawno po urlopie:-D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńojej zazdroszczę takich wakacji :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia :)
Pozdrawiam cieplutko ♥
Chciałabym też prosić Cię o pomoc, jeżeli możesz to zajrzyj do mojej 1 notki, z góry dziękuję :*
Dziękuję już patrze
UsuńPiękne widoki, od dawna mam ochotę na wakacje w Chorwacji, ale ciągle coś staje na przeszkodzie...
OdpowiedzUsuńWarto się wybrać widoki są bajeczne
UsuńOjj kochana zazdroszczę tak pięknych wakacji ! :) Chorwacja to moje marzenie od paru lat, może kiedyś ... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam!
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Marzenia są po to żeby je spełniać:-)
Usuńśliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńChorwacja naprawdę piękna:)
OdpowiedzUsuńBajecznie
UsuńAle widoczki <3 Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńWidoki piękne musisz się też wybrać i zobaczyć na źywo
OdpowiedzUsuńAle tam pięknie, pozazdrościć :) Jeszcze nie byłam w Chorwacji :)
OdpowiedzUsuńMusisz się wybrać taki wyjad jest wart każdej kasy
Usuńpiękne widoki
OdpowiedzUsuńOj piękne lepsze na żywo
UsuńMy byliśmy we wrześniu w Chorwacji, ale autem. To cudowny kraj, z chęcią wróciłabym tam jeszcze...
OdpowiedzUsuńKarlovacko mi posmakowało, a i wstąpiłam do kilku DMów :)
Karlovacko pycha i błagam tylko nie dm bo mnie szlak trafia jak pomyśle jakiego miałam pecha
Usuńale widoczki.. rewelacja;)
OdpowiedzUsuńa dziękuję, na żywo lepsze
UsuńŁadnie tam :) Współczuję tej niedobrej pizzy :P Jak byłam na Majorce teraz to tam pizza była bardzo dobra i jadłam ją praktycznie codziennie :D
OdpowiedzUsuńMyśmy żywili się głównie pizzą, ale na takie "coś" trafiliśmy tylko raz, o jeden za dużo, Majorka mmm:)
UsuńPięknie tam i te widoczki !
OdpowiedzUsuńChciałabym tam pojechać ; )
Szkoda, że trafiłaś na remont w Balea mają ciekawe produkty.
wiem i szlak mnie trafia, nie mieli kiedy się remontować jak ja przyjechałam
OdpowiedzUsuńpiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńja się panicznie boję latać, chyba nigdy się na to nie zdecyduję...
Też się bałam, ale jakoś poszlo
Usuń