2015/07/03

0162 Rimmel Wake me Up czyli nowa maskara i efekt na rzęsach + komentator czerwca




Jakiś czas temu otrzymałam od firmy Rimmel do testów podkład oraz maskarę z serii Wake me up. 
O ile podkład jest mi bardzo dobrze znany to maskara jest nowością na rynku. Jaki wrażenia? Jesteście ciekawi?

Zapraszam na post










Od producenta:

Rimmel Wonderfull Wake Me Up Mascara daje efekt „rozbudzonego oka” dzięki pogrubieniu, wydłużeniu i uniesieniu rzęs. Formuła z witaminami i ekstraktem z ogórka sprawia, że rzęsy są gładkie i odżywione. Precyzyjna szczoteczka dociera do każdej rzęsy osobno sprawiając, że są pogrubione, podniesione i rozdzielone bez grudek – dając efekt otwartego oka. 


Moja opinia:



Zielone opakowanie wygląda świetnie. Uwielbiam zielony kolor. Dobrze leży w dłoni. Po odkręceniu ukazała mi się się dziwna szczotka w rodzaju zaokrąglonej klepsydry. Jestem zwolenniczką szczotek sylikonowych więc ta z klasyczna włochata szczotka mnie nie zachwyciła. Zachwycił mnie jednak zapach. Jest to pierwsza maskara jaką miałam, która pachnie! Nie czuć charakterystycznego dla tuszy smrodku, a wręcz wydziela się przyjemny ogórkowy zapach porównywalny do toników ogórkowych. Jestem pod tym względem wręcz zszokowana. 

Co do samego działania. Mam krótkie i słabe rzęsy, więc od tuszu wymagam podkręcenia i wydłużenia. Po prostu chcę by były widoczne, ale nie koniecznie jakoś bardzo mocno. Efekt teatralny jest chyba nie dla mnie. Bynajmniej nakładając tusz, zdecydowanie jestem zadowolona. Robi się to sprawnie, szczotka lekko sunie po rzęsach. Nie ma grudek, a włoski są dobrze rozdzielone. Podkręcenie jest widoczne gołym okiem. Głęboka czerń jest jak najbardziej na plus. Po całym dniu tusz mi się nie osypuje i nie odbija na powiekach lub pod nimi. Fajne jest też to, że nawet godzinę po aplikacji osobiście czuję nadal ten ogórkowy zapach. Jednym słowem jestem zadowolona.







Moim zdaniem efekt jest fajny, idealny dla mnie. Rzęsy są widoczne, ale nie przesadzone. 

W opakowaniu znajdziemy 11 ml produktu jego cena to ok 30-35 zł


Moja ocena:
9/10

- za cenę:) mogłaby być ciut niższa, ale tragedii nie ma


Komentatorem czerwca została Agnieszka Winciorek:) Kochana bardzo dziękuję za aktywność- prześlij mi na maila adres (gdzieś w mailach mam, ale nie wiem czy znajdę) 
na kasdwaraz@gmail.com




52 komentarze :

  1. a mnie ten tusz się odbija na górnej powiece i jest dla mnie za bardzo mokry

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem z niego nawet zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny efekt, podoba mi się opakowanie tego tuszu

    OdpowiedzUsuń
  4. widziałam już ten tusz wielokrotnie na blogach, fajny ale nie ma szału.. nie kupiłabym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest fajny, ale za te 35 zł mógłby być ciut lepszy

      Usuń
  5. Niezły, naprawdę niezły. Cena rzeczywiście mogłaby być trochę niższa, ale nie jest zła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię "przesadzonych" rzęs tak jak to ujęłaś, rozumiem Cię doskonale :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego nigdy nie używałam sztucznych rzęs, bo wydają mi się zwyczajnie byt nienaturalnie wyglądające

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. jest bardzo przyjemny jak tonik z Ziaji ogórkowy

      Usuń
  8. mi się efekt średnio podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam zbytnio za takimi szczoteczkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię sylikonowe, ale ta jest całkiem fajna

      Usuń
  10. ładnie wygląda na rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takiej maskary szukałam. w następnym tygodnie lecę po nią do drogerii.
    Gratuluję komentatorce miesiąca, uważaj, żeby Ruda nie zasypała Cię podarunkami tak, jak mnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zainteresowałam:) Hihi, wiesz, że ja lubię obsypywać prezentami

      Usuń
  12. Hmmm... Dla mnie jednak efekt mógłby być lepszy, ale musiałabym na sobie wypróbować. Ale ja też mam czarne, geste i dość długie rzęsy, więc mi się może wydawać mało xD Ale opakowanie i zapach to rzeczywiście plus. Mam jeden tusz, który pachnie ale jest beznadziejny xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko zależy od rzęs, moje są jasne i krótkie, więc dla mnie to jest efekt całkiem fajny

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Mój jest dość mokry, ale nie tak jak inne, które miałam. Schnie w miarę szybko

      Usuń
  14. Też go mam, będę o nim pisać niedługo. Szczoteczka i mi się nie spodobała, jest mało precyzyjna, można nią pomalować nie tylko rzęsy, ale i powieki... ale może to kwestia mojego przyzwyczajenia do szczoteczek silikonowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może, ja się puki co nim nie upapciałam:)

      Usuń
  15. już dużo dobrego przeczytałam o tej maskarze ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten tusz bardzo ładnie podkreśla oczka ;-)
    Dziękuję za wyróżnienie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda bardzo ładnie:) to ja dziękuję za aktywność

      Usuń
  17. mi niestety się nie podoba efekt;/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja uwielbiam kosmetyki marki Rimmel :) mam tusz z olejkiem arganowym i jestem bardzo zadowolona, przede wszystkim dlatego, ze sie nie kruszy - nie wiem dlaczego, ale wiele tuszy powoduje ten problem na moich rzesach..

    Pozdrawiam, Ania :)
    http://pandaoverseas.com/

    PS. Zapraszam na rozdanie!! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Moim zdaniem wygląda nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja jestem fanką silikonowych szczoteczek:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam go, ale bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytam o nim pozytywne recenzje, opakowanie ma ładne:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jestem ciekawa tego tuszu na moich rzęsach, będę musiała nabyć i przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka