Ubolewam na tym ogromnie, ale firma Balea jest marką raczej u nas nie dostępną, oczywiście nie licząc sklepów i bazarów na targach, specjalizujących się w sprzedaży kosmetyków z zagranicy głównie z Niemiec. Niestety DM-y w Polsce są na razie w sferze marzeń, gdyż podobno wyparły je u nas Rossmany. Pozostaje nam zatem szukać bazarków z niemiecką chemią, zamawiać w internecie płacąc dodatkowo za przesyłkę i marżę sprzedawcy lub liczyć, że ktoś znajomy nam z krainy DM-u coś przywiezie.
Ja weszłam w posiadanie kilku produktów Balea i Alverde dzięki wygranemu kilka miesięcy temu rozdaniu, a dziś kilka słów o kiwusiowym żelu:)
Żele pod prysznic to produkty niezbędne do codziennej higieny. Ja nie jestem zbyt wybredna i tak na prawdę od żelu wymagam ładnego zapachu i piany:) Nie spotkałam jeszcze takiego produktu, który mnie w jakikolwiek podrażniał, ani wysuszał mojej skóry, a zatem pod tym względem nie jest ona zbyt wymagająca. Tak serio nie ma dla mnie znaczenie czy to żel Isany, TBS czy innej nie wiadomo jak renomowanej firmy. Żel to żel. Bywają jednak bubelki, które, ale pienią się jak na lekarstwo albo zapach jest nie do zniesienia.
Jak spisała się prezentowana dziś Balea?
Żel zamknięty jest w tubkę 250 ml, którą stawiamy zamknięciem do dołu. Lubię takie opakowania, bo zawartość zawsze spływa w dół stąd też nie musimy machać, mocno naciskać, by wydobyć to co chcemy. Pod tym względem duży plus.
Zamknięcie to typowy klik. Jest duże więc bez problemu mając mokre ręce otworzymy opakowanie. Nie ma z tym najmniejszych problemów. Opakowanie jest dość solidne, a za razem tubka łatwo się zgniata, gdy chcemy wyciskać produkty.
Produkt jest średnio gęsty, bardziej w kierunku płynnego. Kolor jak widzicie turkusowy z brokatem. Jednak ten cały brokacik znika na skórze, zupełnie go nie widać. Produkt pieni się dość dobrze przynajmniej na myjce, której używam. W kwestii zapachu- zapach jest nie najgorszy, jednak sztuczny. Kiwi to to nie jest, ale nie jest tragiczny. Przyjemny, odświeżający, jednak daleko mu do prawdziwego owocu.
Skład, zupełnie się na tym nie znam, niech wypowiadają się eksperci.
Podsumowując produkt jest całkiem fajny, żel jak żel, dobrze się pieni, jest przyjemny, trochę chemiczny. Problem zdecydowanie z dostępnością.
Moja ocena:
8/10
- za dostępność
- za chemiczny zapach
Kochani jutro wylatuję- postów nie będzie, przerwa tygodniowa wszystkim dobrze zrobi. Gdy wrócę naładowana słońcem zapraszam was do mnie znowu, na nowe posty, zdjęcia z wakacji:) Pojawi się kilka konkursów. Buziaki:) Będę machać do was z samolotu:)
Kochani jutro wylatuję- postów nie będzie, przerwa tygodniowa wszystkim dobrze zrobi. Gdy wrócę naładowana słońcem zapraszam was do mnie znowu, na nowe posty, zdjęcia z wakacji:) Pojawi się kilka konkursów. Buziaki:) Będę machać do was z samolotu:)
Wygląda oblędnie, szkoda że zapach nie urzeka...
OdpowiedzUsuńTrochę zalatuje chemią
UsuńBaw sie dobrze. Zawsze przyglądam sie śladom samolotów, ktore fruną gdzies w chmurach - to pomachaj, moze akurat bedziesz nade mna przelatywać:)
OdpowiedzUsuńCo do żeli do mycia... To mają myc i nie uczulać:)
Hihi machałam:)
UsuńJa bym chciała bardziej owocowy zapach ale wygląda fajnie ;D
OdpowiedzUsuńWygląda super, ale zapach nie jest idealny
UsuńSzkoda, że zapach nie jest bardziej owocowy, ale kusi mnie ten żel :) Miłych wakacji ci życzę i udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest to świeżo obrane kiwi
UsuńAle ma piękny kolor :) Jestem ciekawa czy zapach przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nie jest to zły produkt ale ideałem też nie jest
Usuńbardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńFajny jest
UsuńSmefrowy kolorek :) Musi pięknie pachnieć :) Właśnie szkoda, że Balea nie jest u nas dostępna. Sama mam chęć na kilka ich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńbardzo bym chciała DM w Polsce
UsuńProdukty Balea w ogóle mnie nie kuszą a wszystko przez niefajne, szkodliwe składy. Natomiast z Alverde mialam dwa olejki do ciała i były bardzo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że składy są bardzo przeciętne
Usuńtego akurat nie znam, ale jestem już przesycona żelami Balea
OdpowiedzUsuńja je dopiero poznaję
UsuńTeż go miałam, całkiem niedawno się skończył.Lubiłam go, dobrze mył i ..cieszył oko :)
OdpowiedzUsuńNie jest zły, kolorek cudny, ale zapach trochę sztuczny
UsuńUdaneg wyjazdu! Tego żelu Balea nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie do wygrania na blogu
UsuńCo jak co, ale kolor to on ma genialny ;) Szkoda, że zapachowi sporo brakuje do naturalnego ;/
OdpowiedzUsuńno niestety, ale i tak bardzo lubię ten produkt
UsuńSuper ma kolorek.Szkoda,że nie są one u nas dostępne..:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
http://ziajka98.blogspot.com
szkoda wielka szkoda, DM byłby skarbem u nas
UsuńNie ma to jak Balea :) Chociaż najbardziej lubię z tej firmy szampony :)
OdpowiedzUsuńmiałam jeden był całkiem w porządku
UsuńCzasami w produktach Balea zdarzają się nie udane zapachy.
OdpowiedzUsuńsłyszałam, ale no cóż nie wszystko wszystkim podpasuje
UsuńOj nie polubilam ja sie z nim, choc i tak wypadl zdecydowanie lepiej, niz wersja malinowa ;)
OdpowiedzUsuńa malinowej nie miałam
UsuńMiłych, zasłużonych wakacji! :*
OdpowiedzUsuńBalea, muszę w końcu spróbować :)
niedługo będzie konkurs, a do wygrania Balea:)
Usuńszkoda że zapach nie pasuję bo słyszałam że ta firma ma dość ciekawe żele
OdpowiedzUsuńmógłby być trochę bardziej naturalny
UsuńU mnie niestety żele Balea robią więcej szkody niż dobrego, przesuszaja skórę i powodują wysypkę :/
OdpowiedzUsuńo rany, nie sądziłam, że aż tak
UsuńNo to kochana po pierwsze udanego wyjazdu i czekamy na zdjęcia z wakacji :), a sam żel ma cudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńkolor piękny, jak lazurowa woda, a zdjęcia będą
UsuńSzczerze mówiąc ja od żelu wymagam tego, żeby ładnie pachniał, pienił się i dobrze mył. :)
OdpowiedzUsuńja dokładnie tak samo
UsuńJak chemia, to odpada niestety :)
OdpowiedzUsuńnaturalny skład i zapach to to nie jest
Usuńniemialam jeszcze okazji miec nic z tej firmy a slyszalam ze nawet dobre sa :)
OdpowiedzUsuńStrasznie ciekawią mnie ich żele :) Udanego wypoczynku ;)
OdpowiedzUsuńJaki ma ładny kolor :) Ja mam czasami dostęp do tych kosmetyków, proszę brata o zrobienie zakupów gdy jedzie do Niemiec
OdpowiedzUsuń