2014/07/21

0022 balsam do ciała Fruttini Limonka i mięta



Witam was ponownie:) Chciałam znów Wam podziękować, bo mój blog dzięki Wam się rozwija. Pojawia się was więcej, co chwila ktoś nowy, bardzo mnie to cieszy i zaczynam się czuć jak w domu w tej blogerskiej rodzinie. 


Dziś napiszę coś o balsami do ciała, który dostałam w paczce urodzinowej zeszłego roku. Nie otwierałam go, bo wykańczałam inne, ale w końcu ten doczekał się swojej premiery miesiąc temu. 


Od producenta czyli co piszą na opakowaniu


Balsam do ciała o soczystym, owocowym aromacie orzeźwia i dodaje wigoru. Kompleks witamin (B3, B5, C) i minerałów (potas, magnez i wapń) intensywnie nawilża skórę, czyniąc ją jedwabiści gładką i miękką. Naturalne ekstrakty z prawdziwych owoców i panthenol odżywiają i wzmacniają skórę. 

Producent poleca jeszcze zapachy:
liczi& wanilia
anansas& presecco (cokolwiek to jest)
truskawka & karambola- a co to?



Moja opinia


Tuba 200 ml, z której wyłania się lekko zielony krem. Od razu uderza zapach. Mocno miętowy i cytrusowy aż drażni nos. Gęsty, łatwo się rozsmarowuje. Jest bardzo wydajny, używam go prawie codziennie od miesiąca, a mam wrażenie, że tubka jest pełna. Skóra po nim pachnie długo miętą i limonką, czuć zapach mocno, skóra jest w miarę gładka, aczkolwiek dość długo się wchłania.

Krem w zielonkawym kolorze w żaden sposób nie barwi, nie tłuści ubrań. Orzeźwia i odpręża. Jednak dla mnie ten zapach jest zbyt silny. Gdy się go nakładam na łydki i nachylam się to mnie osobiście aż cofa, bo ta mięta drażni nos. Nie wiem może to tylko moje fanaberie, ale dla mnie jest ciut zbyt intensywny. Zużyję go do końca, ale chyba cieszę się, że to prezent, bo żałowałabym kasy. Produkt idealny na lato dla osób lubiących intensywne zapachy.



Widziałam w necie, że sa jeszcze żele pod prysznic, masła, mgiełki do ciała, ale w prezencie dostałam tylko balsam. 


Cena- nie mam bladego pojęcia, jednak mądry internet podaje 15 zł w Naturze








Co sądzicie?

Buziaki:*

Ruda

24 komentarze :

  1. Uwielbiam zapach liczi i wanilia z tej serii :) Tego balsamu nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten by mi podpasował ale reszta czort wie co to

      Usuń
  2. pierwszy raz się z nim spotykam, ale nie będę się z nim bliżej zapoznawać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest całkiem dobry balsam ale zapach może drażnić

      Usuń
  3. Nie znam tego balsamu. Jestem bardzo ciekawa zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocny intensywny w sam raz na upał ale dla mnie za mocny warto spróbować może ci podpasuje

      Usuń
  4. Zapach w bardzo ciepłe dni jest odpowiedni:) nie miałam jeszcze tak miętowego balsamu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miętowe zapachy lubię:) niestety zapachy czasami są zbyt mocne dlatego po niektóre kosmetyki nie sięgam każdego dnia. .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten balsam jest fajny ale zapach trochę mocny

      Usuń
  6. Zbyt silny zapach by chyba jednak przeszkadzał.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Też bym nie znała gdyby nie pojawił się w mojej paczce urodzinowej

      Usuń
  8. Nie lubię jeśli balsam na intensywny zapach, szczególnie latem:( więc produkt raczej nie dla mnie:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widzę ten produkt :) nie przepadam jednak za kosmetykami o intensywnym zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mysle ze go wyprobuje za ten silny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba obawiałabym się tego zapachu.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka