2015/02/11

0097 emulsja do higieny intymnej z Biedronki



Dziś poddaję recenzji produkt z Biedronki.Żel do higieny intymnej chyba każda z nas ma w swojej szafce łazienkowej. Jest delikatny, dostosowany do miejsc wrażliwych u kobiety. Mydło często podrażnia wywołuje alergie i szczypania. Na rynku mamy wiele takich produktów, przeróżnych firm. Jedne bardziej żelowe inne w formie emulsji. Jednak czy taki produkt z Biedronki jest coś wart?


Oto i ona:












Dla mnie ogromnym plusem tej emulsji jest pompka. Przez to produkt jest bardziej higieniczny. Ale od początku. Opakowanie białe z biało zieloną etykietą. Ładne i estetyczne. W sklepie produkt jest zabezpieczony (pompka jest przekręcona). Pojemność 400 ml. Po otwarciu z łatwością możemy wycisnąć produkt. Pompkę można również z łatwością wykręcić i dokupić wersję bez pompki wsadzając ją do nowego opakowania oszczędzając przy tym kilka groszy.

Co do samej emulsji. Jest biała, zawiesista. Nie spływa. Ładnie się pieni, nie szczypie, nie podrażnia. Zapach delikatny rumiankowy. Nie jest mocno perfumowany. Pod tym kątem nie mam absolutnie zastrzeżeń. Wręcz przeciwnie emulsja łagodzi wrażliwe okolice. Miałam swojego czasu mały problem w tym miejscu, stosowanie jej dawało mi ulgę.

A tak na marginesie przyznam wam się, że wykorzystują ją również do mycia pędzli. Jest dla nich delikatna i nie powoduje, że włosie potem kłuje. 

Emulsja jest dostępna w Biedronce za ok 3-4 zł. Za tą cenę wydaje mi się, że warto.


Moja ocena 

10/10

Pozdrawiam 

Ruda

93 komentarze :

  1. Też ją ostatnio kupiłam tylko inny wariant :) Całkiem fajny produkt, no i przede wszystkim tani :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy jej nie używałam, moim ulubionym jest ten z oriflame:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam, od zawsze stosuje Lactacyd ale może kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kiedyś wersję pomarańczową :0

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też często używam żeli intymnych do mycia pędzli :-) Kiedyś miałam ten żel, nie mam mu nic do zarzucenia. Sprawdzał się całkiem nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam z raz ;) dla mnie przeciętniak, jakoś wolę płyny z Avon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to preparat do tego przeznaczony. Z avonu nie miałam

      Usuń
  7. Nie lubię tej firmy- skład nieciekawy i mnie osobiście nie koiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja niestety nic z rumiankiem nie mogę używać, uczulenie daje o sobie znać

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię te żele z Biedronki, gdy jeden im się skończy kupuje kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też ją mam, ale jest trochę wodnista i słabo odświeża.

    OdpowiedzUsuń
  11. Stosuję tę emulsję i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. I ja ją lubie to mój stały bywalec ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie wypróbuję :) aktualnie mam z białego jelenia i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. z pewnością wypróbuje w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też lubię produkty z pompką ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. tą emulsję stosuje praktycznie cały czas, nie podrażnia, ale przeszkadza mi w niej właśnie ten prawie niewyczuwalny zapach..:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nid lubie mocnych zapachów w tego typu produktach

      Usuń
  17. Miałam i bardzo lubiłam :). I jak piszesz nadaje się do prania pędzli do makijażu bo świetnie wszystko domywa i nie powoduje, że są szorstkie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Warto kupić, miałam i będę jeszcze po tę emulsję sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze jej nie miałam, może się skuszę, ale co do pompki, to nie byłabym pewna tej higieniczności. Miałam kiedyś płyn innej firmy z pompką właśnie i w trakcie używania stawał się coraz rzadszy, a po może miesiącu zepsuł się:(:(, uwierzcie mi nie chciałybyście poczuć tego zapachu:/:/. Po fakcie uświadomiłam sobie że przy każdym naciśnięciu pompki, wracając do wyjściowej pozycji musiała zasysać odrobinę wody. Zraziłam się do końca życia chyba:( Pompkom w tego typu środkach mówię stanowcze NIE:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rany nigdy nie slyszalam o czyms takim i nie sadzilam ze produkt moze skisnac w kontakcie z woda:-(

      Usuń
    2. Ja tez dopóki nie przekonałam się na własnej skórze a dokładnie na własnej... no wiesz:).

      Usuń
  20. ja nie lubię jej "glutowatej: konsystencji :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Myślałam nad zakupem hipoalergicznej wersji. ale jak na razie używam Facelle.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zużyłam już wiele opakowań. Jest na prawdę świetna

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam wersję niebieską i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie miałam jej, jakoś zawsze bałam się, że mnie uczuli podrażni itd. ale jak piszesz, że się sprawdza to chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak za taką cenę opłaca się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kupiłam kilka razy i uważam że jest bardzo dobra ;)

    http://szafa-inspiracji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę kiedyś przetestować ;D

    OdpowiedzUsuń
  29. miałam płyn i był w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja używam tylko żelu od Ziaji, ewentualnie Sylveco do tego celu, bo niestety każdy inny mnie podrażnia. Łącznie z tymi z Biedronki :/

    OdpowiedzUsuń
  31. Jeszcze nie miałam żadnego żelu do higieny intymnej z biedronki, ale kiedyś pewnie się skuszę ponieważ cena jest fantastyczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. mam tylko wersję różową i jest fajna

    OdpowiedzUsuń
  33. Mnie ta emulsja jakoś nie przypasowała. Mam wrażenie, że nie myje dobrze:P

    OdpowiedzUsuń
  34. Cena faktycznie bardzo niska jak za dobry produkt :) Kochana klikniesz u mnie w link ?:*

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam ją kiedyś jeszcze bez pompki, ale nie spodobała mi się konsystencja. Zdecydowanie wolę żel, a konkretnie ten niebieski, choć dawno go nie kupowałam, bo przerzuciłam się na Ziaję;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Kiedyś używałam żelu z biedronki i nawet fajny był

    OdpowiedzUsuń
  37. Używałam jej i dobrze ją wspominam, tania i dobrze działa czego chcieć więcej!

    OdpowiedzUsuń
  38. Też niedawno o niej pisałam, jest ok :) Teraz kupi mnie wersja bez SLS

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka