Witajcie,
dziś kilka słów na temat mojego pierwszego kosmetyku marki Balea. Cała bloggosfera jest przesiąknięta tymi kosmetykami, w zasadzie na każdym blogu pojawił się chyba choć jeden kosmetyk tej firmy. No cóż szał jest i to widać Szkoda tylko, że kosmetyki nie są dostępne w Polsce. Drogerie DM są w wielu krajach takich jak Niemcy, Czechy, Słowacja, Chorwacja, a do Polski jeszcze nie dotarły. A szkoda, bo wydaje mi się, że sprzedaż mieliby dobrą.
No ale cóż, nie mnie o tym decydować. Jakiś czas na blogu leokadja.blogspot.com wygrałam rozdanie właśnie z kosmetykami Balea. Było ich bardzo dużo tym bardziej cieszyłam się z tak wielkich testów. Powoli wykańczam zapasy szamponów i w końcu udało mi się do mycia włosów wyjąć Balea.
Oto dzisiejsza gwiazda:
Od samego początku byłam bardzo podekscytowana faktem, że posiadam te kosmetyki. Z zapałem zaczęłam testy. Jak widać w składzie SLS jest. nie jest to nic dobrego, ale dzięki niemu moje włosy nie nie plączą i nie kołtunią. Z to go lubię. Zaczynając jednak od początku po otwarciu butelki, która zamyka się na klasyczny klik, powalił mnie zapach. Piękny egzotyczny zapach, z wyczuwalną nutą mango i kokosa. Czułam się jak na egzotycznej wyspie. Zabrałam się za mycie włosów.
Szampon dobrze się pienił i przy procesie mycia wydzielał się cudny zapach, który wypełnił całą łazienkę. Dobrze się wcierał we włosy. Przy spłukiwaniu nie plątał ich, robiły się wręcz przeciwnie lekkie i śliskawe za sprawą SLS. Szampon dobrze się płukał. Po umyciu czułam, że moje rude kłaki są świeże i pachnące. Kiedy były już suche były miękkie i sypkie. Niektóre szampony z SLS powodują u mnie, że po umyciu moja czupryna jest ciężka i wręcz przetłuszczona u nasady. Ten szampon spisał się dobrze.
Nie spowodował u mnie łupieżu, przeciążenia, wysuszenia. Nic z tych rzeczy. Używam go od 2 tygodni co drugi dzień na zmianę z Sylveco owsianym, który był w styczniowym Shinyboxie. Moje włosy są w fajnej kondycji, a po umyciu tym szamponem są milutkie w dotyku.
Mogę wam go z czystym sumieniem polecić. Czytałam, że nie u wszystkich z was się sprawdził, niektórym zapach się nie spodobał itp. Ja jestem zadowolona.
Jest jednak jedna wada- DLACZEGO DO CHOLERY NIE MOŻNA ICH DOSTAĆ W POLSCE STACJONARNIE??? Rossmanów mamy od zatrzęsienia to DM mogliby postawić, chociaż w tych największych miastach jak Warszawa, Kraków, Poznań czy Wrocław. Skandal, żeby w podobno cywilizowanym kraju nie było DM:)
Moja ocena:
9/10
- za dostępność a raczej jej brak w Polsce poza internetem i sklepami z chemią niemiecką
Buziaki Ruda
Ja wlasnie sobie zamowilam wielka pake balea :D
OdpowiedzUsuńZazdroszcze
Usuńmiałem wersję z melisą i całkiem ok sie u mnie sprawdziła : )
OdpowiedzUsuńOjj ten zapach musi być piękny :D
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajny
UsuńNie miałam nic od Belea, nie wiem, jak się uchowałam :)
OdpowiedzUsuńJa do niedawna tez nie
UsuńMiałam go i jak dla mnie był ok :))
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem bardzo ok
Usuńzgadzam się, DM powinien być też w Polsce! Albo chociaż parę produktów Balea dać też do Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńStrasznie żałuje, że DM nie ma w Polsce
Usuńwłaśnie kończę kolejną butelkę, jest spoko:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie
Usuńmam odżywkę bez spłukiwania z tej serii i jestem mega zadowolona;) az sie boje co ja zrobie jak jej zabraknie!
OdpowiedzUsuńTez ja mam
UsuńŻałuję, że nie ma ich w Polsce, ale przy okazji wizyty w DM'ie uzupełniam zapasy na min. rok. :D
OdpowiedzUsuńDm zdexydowanie powinny byc w Polsce
UsuńTez ubolewam, że nie można ich dostać stacjonarnie :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda
UsuńStaram się stronić od rzeczy, na które jest teraz ogromna moda, ale dobrze, że się spisał :)
OdpowiedzUsuńA ja wrecz przeciwnie
UsuńAle ładnie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym żeby z dostępnością było lepiej.
Ubolewam strasznie
UsuńFajnie, że się sprawdził. Chciałabym coś kiedyś dostać z tej marki w łapki :).
OdpowiedzUsuńA ja chciałabym więcej
UsuńJa nie miałam jeszcze przyjemności go mieć.
OdpowiedzUsuńWszystko przed tobą
UsuńWe Wrocławiu są dostępne wręcz na każdym kroku. Na każdym bazarku jest przynajmniej jedno stanowisko z chemią z niemiec. Ja mysle, ze fenomen Balei tkwi głównie w tym, ze jest mało dostępna.
OdpowiedzUsuńJa sie jeszcze nie spotkałam, bo nie
Usuńczęsto bywam we wrocku
To rzeczywiście dziwne, że jest taki problem z dostępnością tego kosmetyku. Ciekawe z czego to wynika.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Dmów nie nie w Polsce
UsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńLifestyle, Fashion and Some Beauty Tips
:-)
UsuńZ BALEA miałam jedynie żele pod prysznic,które bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam jak na razie jeden
Usuńmusze w koncu ta baleę wypróbować!
OdpowiedzUsuńKoniecznie
UsuńWygrałam kiedyś ten szampon, potem dostałam również odżywkę mango i byłam baardzo zadowolona z tego duetu :)
OdpowiedzUsuńJa tez jestem
UsuńSzamponów jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy
Usuńja lubie ich zapaszki ;D
OdpowiedzUsuńMam kilka szamponów tej marki,najbardziej lubię ten z bambusem,żele też są dobre,faktycznie szkoda,że nie są dostępne w Polsce.Kupuję je w DM za grosze (dokładnie około 50 centów).
OdpowiedzUsuń50 centòw to jakies 2 zł z groszami czyli podobnie jak Isana. Nie pogniewałabym się jakby DM były i u nas
UsuńSzkoda że są niedostępne w PL, bo z miłą chęcią bym wypróbowała, może kiedyś zamówię przez internet.
OdpowiedzUsuńInternet to niestety jedyne miejsce. Nie wiele jest puktów gdzie można je dostać stacjonarnie
UsuńJestem ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładny
UsuńOstatnio unikam szamponów z SLS, więc na ten się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMnie SLS nie przeszkadza
UsuńBardzo go lubię! :) To jeden z moich DM'owych faworytów :)
OdpowiedzUsuńMój jak na razie 1
Usuńmam ten szampon w zapasach i słyszałam o nim pozytywy jak i negatywy dlatego ciekawa jestem jak się u mnie spisze :)
OdpowiedzUsuńNo ciekawa jestem
UsuńNie miałam tego kosmetyku ale z chęcią bym przetestowała, szkoda,że nie są dostępne w sklepach w Polsce
OdpowiedzUsuńhttp://martynencjatestuje.blogspot.com/
Wielka szkoda
UsuńDla mnie był bardzo średni ;/
OdpowiedzUsuńA ja go bardzo lubie
UsuńSzamponu nie mialam, ale odzywki z tej serii lubie :)
OdpowiedzUsuńMam ją i jeszcze nie używałam
UsuńKosmetyki Balea opanowały blogosferę. Bardzo je lubię i chętnie po nie sięgam. Oczywiście minus za dostępność :(
OdpowiedzUsuń:*
Jestem tego samego zadania
Usuńmiałam szampon i odzywkę, niby fajne, ale jakoś szału nie zrobiło..
OdpowiedzUsuńJak dla mnie szamon jest bardzo fajny
Usuńnarobiłaś mi ochoty, jutro pędzę do sklepiku z chemią niemiecką, który mam na szczęście pod nosem :D
OdpowiedzUsuńZazdroszcze. U mnie takiego nie ma
UsuńCiekawy ten produkt chyba sobie taki sprawie.. oczywiście jak znajdę ;)
OdpowiedzUsuńto prawda, że to skandal że u Nas nie ma DMu!
OdpowiedzUsuńChoć pewnie w Niemczech narzekają na brak Rossmanna :)
szampon mam w zapasach i niedługo zamierzam po niego sięgnąć, mam nadzieję, że u mnie też się dobrze sprawdzi :)
szkoda że nie ma ich u nas,a le mam sklepl z niemiecką chemią niedaleko, muszę tam zajrzeć:)
OdpowiedzUsuńMam żel pod prysznic z tej właśnie firmy :) Ma nieziemski zapach, niestety wersja limitowana
OdpowiedzUsuń