Nie było mnie długo. Zdecydowanie wolę instagram niż pisanie bloga, które zajmuje mi dużo więcej czasu, a nie mam go zbyt wiele ostatnio. Jednak udało mi się napisać kilka postów na zapas.
Wiecie, że uwielbiam lumpki. Dziś kilka ciuszków jakie kupiłam mojej córce za grosze 2-3 zł a także sobie.
I wiele innych. Część rzeczy jeszcze w praniu, część od razu poszła do siostry. Powiem wam szczerze, że nie zaglądam od dłuższego czasu do sieciówek. No może tylko po skarpetki i szeroko pojętą bieliznę. W lumpach w moim mieście jest tyle ładnych ubrań dla kobiet i dzieci, a i dla panów znajdę nie raz super koszulę czy marynarkę, która spodoba się mojemu facetowi. Szkoda kasy na sieciówki. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na super wakacje albo zainwestować w siebie.
Coś wam wpadło w oko?