Hej robaczki:) Wstawiam tego posta w nocy, bo nie mogę spać. Jutro lecę na upragnione wakacje do Chorwacji i pierwszy raz samolotem!!! Boję się jak diabli:)
Nie będzie mnie tydzień. Zastanawiałam się czy nie zrobić wpisów i ustawić automat, ale stwierdziłam, że to trochę nie w porządku. Tak więc znikam na tydzień i mam nadzieję, że wrócę do was cała i zdrowa:)
Tym razem będzie coś od oczka.Kupiłam ten żel w miejscowej aptece jak spuchły mi powieki. Noszę soczewki, czasami coś sobie zatrę i ooo zostaje czerwone oko i spuchnięta powieka. Wtedy zimne okłady mało co pomagają trzeba sięgnąć po jakiś specyfik. Gdy pokazałam Pani aptekarce mojej oko bez wahania dała mi tą tubeczkę. Używałam żelu potem na spuchnięte wory i oto co zaobserwowałam:)
Od producenta czyli co piszą na opakowaniu
Żel pod oczy na sińce, obrzmienia a arniką- zmniejsza cienie i podpuchnięcia wokół oczu.
Łagodzi objawy zmęczenia wokół oczu.
Na pudełku pewnie było więcej, ale poszło w kosz
Dla ciekawskich pudełko wygląda tak:
Moja opinia:
Używałam go i na spuchniętą całą powiekę i na sińce pod oczami. Tubka 15 ml, wewnątrz przezroczysty żel i przyjemnej konsystencji. Ma wygodny aplikator, co jest plusem. Mała tubeczka, w sam raz do torebki czy na jakiś wyjazd. Co do samego działania. Na spuchniętą banię powiekę nie pomógł tak jakbym tego oczekiwała. Owszem łagodził, chłodził i otulał, ale nie zniwelował znacznie mojej "bani". Ostatecznie samo przeszło po 2 tygodniach. Na pewno pomógł w jakimś stopniu, ale nie bardzo. Co do cieni pod oczami, nakładałam go na noc i rano po makijaż. Worki faktycznie stały się mniej widoczne, jaśniejsze. Miałam wrażenie, że moja twarz jest jakby bardziej wypoczęta, aczkolwiek nie zniwelował worków na 100% raczej tak na 70%. Ogólnie jestem zadowolona z jego działania.
Produkt jest stosunkowo tani, kupiłam go na 8,90 w miejscowej aptece.
Czy warto?
Wydaje mi się, że za tą cenę jak najbardziej warto, ładnie rozjaśni siniaki pod oczami i zmniejszy opuchnięcia, jednak nie ma co liczyć na jakiś spektakularny efekt.
Używałyście go?
P.S do zobaczenia po powrocie:)