2014/06/20

0003- Agnieszka Lingas Łoniewska „Szósty”








Moja ostatnia pozycja książkowa. Jestem fanką kryminałów i sensacji, więc chętnie po nie sięgam tym bardziej, jeśli mówi się o nich wiele. Ta książka była mocno reklamowana przez Empik, skusiłam się i no cóż nie ma co się równać z zagranicznymi pozycjami:( Fabuła w miarę ciekawa, trochę może naciągana, ale ciekawa akcja. Seryjny morderca zabijający blondynki o zielonych oczach szóstego dnia od porwania- nic nadzwyczajnego. Wadą tej książki jak wielu polskich są trochę sztywne dialogi, których czasami nie da się czytać. Nie wiem czemu czytając zagraniczne kryminały np. Harlana Cobena, nie mam takiego wrażenia. Może my Polacy nie umiemy aż z taką precyzję tworzyć tego typu fabuł?
Książka nie jest zła, połknęłam ją w 2 wieczory. Nie jest to tylko jej wadą, ale wielu polskich książek, że historia chwilami jest nierealna a dialogi sztywne. Normalnie nikt z nas tak nie mówi. Większy format niż standardowy, a co za tym idzie większa czcionka. Cena atrakcyjna. A i autorka jest z Wrocławia, a więc mieszka całkiem blisko:)
W skali 1-10 daje 6

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka