2015/09/17

0187 Nigdy więcej+KONKURS




Post na temat tego filmu ukazał się ponad rok temu. Przez ten rok film widziałam dwa razy. Nadal głęboko siedzi w głowie. Fabuła idealnie odpowiada realiom jakie spotykają wiele kobiet. Nadal uważam, że
choć Jennifer Lopez to nie moja ulubiona aktorka, za tą rolę powinna dostać Oskara. Moje zdanie chyba się nie zmieni.

 

O czym jest ten film?
Slim - ciężko pracującej młodej kobiecie wydaje się, że natrafiła na mężczyznę swojego życia. Mitch jest przemiłym i bogatym właścicielem firmy budowlanej. Wspólnie rozpoczynają idylliczne życie na przedmieściach, jednak po urodzeniu córki Slim zauważa, że osobowość Mitcha ma również drugą stronę: mroczne alter ego, które powoduje, że Mitch zmienia spokój rodziny w koszmar. Bojąc się o swoją córkę, Slim próbuje uciec przed mężem. Zmienia swoje imię i swój wygląd, a następnie próbuje żyć w ukryciu, jednak nie uchroni jej to przed  polowaniem, jakie urządził Mitch.



Moja opinia:
Ten film powinno puszczać się wszystkim kobietom jak mantrę już w szkole. Każda z nas musi znać swoją wartość. My kobiety uchodzimy podobno za słabszą płeć. Dlaczego? Bo rodzimy dzieci, mamy okres i słabszą psychikę? Bzdura. Najgorsze, że wiele z nas w to wierzy. Mężczyzna robi nam wodę z mózgu, traktuje jak zero. A rodzina często w obawie przytakuje. Która z nas chce być traktowana przez męża jak Slim- notorycznie zdradzana, obrażana, bita i żyjąca z przekonaniem, że jest nic nie warta? Spójrzmy na to z drugiej strony- co to za facet, który traktuje kobietę jak szmatę? Tylko skończony dupek tak postępuje. Dupek, który ma zbyt wysokie mniemanie o sobie i myśli, że siłą zdziała wszystko. Facet, który podnosi rękę na kobietę i na dzieci jest zerem. Dlaczego kiedyś byłyśmy traktowane jak damy, faceci o nas się zabijali, a dziś pozwalamy by łamali nam ręce i nogi albo gwałcili wedle życzenia?  Ten film świetnie pokazuje, że nie zawsze musimy być słabe i bezradne wobec swojego oprawcy. Gdzie jest napisane, że nadajemy się tylko do garów, rodzenia dzieci i "dawania" jak jemu się zachce? Nigdzie. Każda z nas musi znać swoją wartość i wiedzieć, że nigdy, ale to nigdy nie może pozwolić na podobne rzeczy jakie miały miejsce w domu Slim. Ona się nie poddała. Walczyła, bo miała dla kogo. Jej najwyższą wartością była córka, którą musiała za wszelką cenę ochronić. Walczyła tą samą bronią, która skazała ją na cierpienie. Pokazała, że można pokonać mężczyznę, jeśli ma się tylko trochę wiary, sprytu i odwagi. I nie trzeba od razu mieć czarnego pasa w karate, ale głęboką wiarę w to, że jednak można. Miałam niestety możliwość poznania kobiet, które są maltretowane przez mężczyzn i wiecie co? One uważają, że to ich wina! Że były złe, że źle gotowały, dbały. To nie facet był zły, to one, a bicie było karą. Krew mi się burzy jak słyszę coś takiego. Pomyśleć, jakie kobieta musiała mieć pranie mózgu. Straszne. Najgorsze, że zdawały sobie sprawę o tym co się wokół nich dzieje dopiero wtedy, gdy trafiały do szpitala z połamanymi kończynami, żebrami i krwiakami mózgu. A co gorsza gdy dzieciom również działa się krzywda. Ja wiem, że łatwo się gada. Tyle, że widziałam na własne oczy krew, siniaki i łzy.

Niestety kobiet, które są ofiarami przemocy mężczyzn jest dużo, niestety za dużo. Nie twierdze, że należy nam się nie wiadomo co, jakieś lepsze traktowanie ze względu na płeć. Zwyczajnie uważam, że podobnie jak mężczyźnie należy nam się po prostu szacunek. Ha, my też nie jesteśmy bez winy. Czasami bywa tak, że kobieta prowokuje. Najczęściej jednak facet chce agresją i siniakami pokazać swoją wyższość. Męskie ego nie pozwala mu byśmy to my były na piedestale, bo przecież to on jest samcem. Łatwo jest krzywdzić słabszych, bo przecież nie ma co się zgrywać- fizycznie jesteśmy mniej wytrzymałe niż mężczyzna- psychikę dla odmiany mamy mocniejszą i bardziej odporną. Zauważcie, że największy odsetek samobójstw występuje u samców. To tak na marginesie.

Osobiście patrząc z własnej perspektywy wiem, że choćbym miała spieprzać w pidżamie na bosaka bez grosza przy duszy, to nie pozwolę by ktokolwiek, a szczególnie facet mnie pił i poniżał i krzywdził moje dzieci. Nigdy. Nie mówię tu o sytuacji, gdy podczas jakiejś awantury dostane w policzek. Z liścia dałam nie raz i tego powiedzmy nie uwzględniam. Mówię o biciu po całym ciele czymkolwiek, bez szczególnego powodu. Gdyby facet w ten sposób podniósł na mnie rękę, posiniaczył mnie, złamał mi coś, to jest definitywny koniec. Ja takich rzeczy nie wybaczam, podobnie jak zdrady, bo kto raz się skusi, ten prędzej czy później zrobi to po raz kolejny.

Skąd w ogóle taki wpis? Zwyczajnie. A może to też trochę zaleciałości mojej pracy, w której mam styczność z wieloma osobami i najróżniejszymi historiami, łącznie z tymi o przemocy rodzinnej względem kobiet i dzieci.

Dziewczyny nie pozwólmy na to, bo jakiś samiec nami rządził! By podnosił na nas rękę, gdy mu się zamarzy! Jak chce sobie powalić, to worek treningowy niech sobie kupi, bo my nim nie jesteśmy. Szanujmy się! Walczmy o swoją godność! Dla siebie i dla dzieci!.


Pamiętajcie o konkursie

http://rudywlos.blogspot.com/2015/09/0183-konkurs-konkurs-ogaszam.html


44 komentarze :

  1. Tekst postu konkretny z własnym zdaniem, ale większość z Nas kobiet myśli podobnie jak Ty. Recenzja filmu wciągnęła mnie i postaram się film namierzyć w sieci i go oglądnąć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film warty uwagi, świetnie obrazuje problem wielu kobiet

      Usuń
    2. Oglądnęłam film, wzruszył mnie, ale warto było się z nim zapoznać:)

      Usuń
  2. Nie widziałam filmu, ale może obejrzę w wolnej chwili. Całkiem ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam film i bardzo mi się podobał. Nigdy w życiu nie pozwoliłabym na to, aby facet mnie bił. Prędzej ja bym go zatłukła :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, nie wiem jakim cudem, ale nie widziałam tego filmu... Mój zawód też poniekąd ma wiele wspólnego z takimi tematami i czasem jestem w szoku, jaką wodę z mózgu potrafi zrobić kobiecie oprawca... :( W życiu nie pozwoliłabym, żeby mąż podniósł na mnie rękę. A jeśli by to zrobił, to tylko raz :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam się z Tobą, aaa film widziałam fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba nigdy wcześniej nie widziałam tego filmu

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam parę w której ON mówi JEJ prosto w oczy, że bez niego byłaby niczym.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam ten film i na prawdę mocno mnie ubódł w samo serce, zgadzam się by ten film był puszczany dziewczynką w szkole np. na zajęciach przygotowania do życia w rodzinie!
    to ważna lekcja

    OdpowiedzUsuń
  9. Oglądałam go kilka lat temu, muszę go sobie przypomnieć, bo warto. :)

    Zapraszam Cię na mojego nieksiążkowego bloga, na którym z mamą oddajemy się naszej wspólnej pasji - kosmetykom :)
    http://corka-matka-kosmetyki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie obejrzę... Bardzo, bardzo nie lubię tej kobiety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też za nią nie przepadam, ale w tej roli jest wielka

      Usuń
  11. Nie oglądałam go. Ogólnie mam ostatnio zaległości filmowe, nie za bardzo mam czas na oglądanie czegokolwiek :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje mi się, że kiedyś widziałam ten film, ale było to dość dawno.

    OdpowiedzUsuń
  13. Widziałam ten film, jak najbardziej warto go obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię ten film. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kilka razy oglądałam ten fil - jest na prawdę godzien uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie widziałam tego filmu, ale z pewnościa w końcu go obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Oglądałam ten film, ale nie w całości- kiedyś trafiłam na niego w TV, muszę obejrzeć od początku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam okazje ogladac bardzo fajny film :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widziałam go ale jakoś specjalnie nie przypadł mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  20. Super ideologia! Nie możemy dać sobą rządzić! :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka