2014/07/24

0024 Floslek żel pod oczy na sińce i obrzmienia




Hej robaczki:) Wstawiam tego posta w nocy, bo nie mogę spać. Jutro lecę na upragnione wakacje do Chorwacji i pierwszy raz samolotem!!! Boję się jak diabli:) 

Nie będzie mnie tydzień. Zastanawiałam się czy nie zrobić wpisów i ustawić automat, ale stwierdziłam, że to trochę nie w porządku. Tak więc znikam na tydzień i mam nadzieję, że wrócę do was cała i zdrowa:)




Tym razem będzie coś od oczka.Kupiłam ten żel w miejscowej aptece jak spuchły mi powieki. Noszę soczewki, czasami coś sobie zatrę i ooo zostaje czerwone oko i spuchnięta powieka. Wtedy zimne okłady mało co pomagają trzeba sięgnąć po jakiś specyfik. Gdy pokazałam Pani aptekarce mojej oko bez wahania dała mi tą tubeczkę. Używałam żelu potem na spuchnięte wory i oto co zaobserwowałam:)


Od producenta czyli co piszą na opakowaniu


Żel pod oczy na sińce, obrzmienia a arniką- zmniejsza cienie i podpuchnięcia wokół oczu.
Łagodzi objawy zmęczenia wokół oczu.

Na pudełku pewnie było więcej, ale poszło w kosz

Dla ciekawskich pudełko wygląda tak:


Moja opinia:

Używałam go i na spuchniętą całą powiekę i na sińce pod oczami. Tubka 15 ml, wewnątrz przezroczysty żel i przyjemnej konsystencji. Ma wygodny aplikator, co jest plusem. Mała tubeczka, w sam raz do torebki czy na jakiś wyjazd. Co do samego działania. Na spuchniętą banię powiekę nie pomógł tak jakbym tego oczekiwała. Owszem łagodził, chłodził i otulał, ale nie zniwelował znacznie mojej "bani". Ostatecznie samo przeszło po 2 tygodniach. Na pewno pomógł w jakimś stopniu, ale nie bardzo. Co do cieni pod oczami, nakładałam go na noc i rano po makijaż. Worki faktycznie stały się mniej widoczne, jaśniejsze. Miałam wrażenie, że moja twarz jest jakby bardziej wypoczęta, aczkolwiek nie zniwelował worków na 100% raczej tak na 70%. Ogólnie jestem zadowolona z jego działania.


Produkt jest stosunkowo tani, kupiłam go na 8,90 w miejscowej aptece.


Czy warto?

Wydaje mi się, że za tą cenę jak najbardziej warto, ładnie rozjaśni siniaki pod oczami i zmniejszy opuchnięcia, jednak nie ma co liczyć na jakiś spektakularny efekt.








Używałyście go?

P.S do zobaczenia po powrocie:)

62 komentarze :

  1. Ja uwielbiam krem na dzień z flosleku :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię te żele :) Moim ulubieńcem jest wersja z zieloną herbatą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kochana jeśli chodzi o lot samolotem to mam nadzieje, że Ci się spodoba i będziesz miała z niego przyjemność, a jak już dotrzesz na miejsce to baw się dobrze i korzystaj z wakacji :)
    Jeśli chodzi o flos-lek to nie lubię tego żeli pod oczy, dla mnie forma żelowa w takich kosmetykach jest najgorsza i bardzo mi przeszkadza po aplikacji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazuje się że mam tu neta:-) lot był cudowny te widoki♥ co do floslek to żele pod oczy jak dla mnie ok

      Usuń
  4. Udanego wypoczynku i porób dużo zdjęć :)
    A jeśli chodzi o ten żel to go nie miałam, ale kiedyś raczej wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie miałam. Na szczęście nie walczę z dużą opuchlizną ale może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie też raczej mam cienie niż spuchnięte banie

      Usuń
  6. używałam żelu pod oczy Flos Lek przez kilka miesięcy i nie było żadnego efektu :/

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używałam go, ale miałam inne żel z tej firmy i wszystkie się u mnie spisuja ;)
    udanego wyjazdy!! latanie samolotem jest super!! tylko mnie przeważnie potem maskarycznie bolą uszy :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Udanych wakacji! Ja też nie leciałam nigdy samolotem i pewnie podobnie bym przeżywała ten pierwszy raz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bałam się straszliwie ale nie było źle chyba to polubię

      Usuń
  9. Jak to się mówi, najlepszym lekarstwem jest czas. Żaden specyfik chyba nie uleczy sińców pod oczami po jednej aplikacji. Fajnie jednak, że je chociaż rozjaśnił.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na szczęście nie mam problemu z sińcami ani tego typu rzeczami;). Udanego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mieliśmy kiedyś żel od nich w takim słoiczku, bardzo miło wspominamy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam go kiedyś i polubiłam, ogólnie żele pod oczy z tej firmy z całkiem fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podzielam Twoją opinię, że za tę cenę warto się skusić na niego ;) Co do cieni, to jeśli są po nieprzespanej nocy, to takie żele mogą coś tam zdziałać, ale jeśli ma się je od urodzenia, to nie ma raczej szans na rozjaśnienie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje to raczej od spania a żel trochę łagodzi

      Usuń
  14. Miałam go, ale u mnie średnio się sprawdzał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie szału nie zrobił ale rozjaśnił nieco sińce

      Usuń
  15. jeszcze nie miałam tego typu kremu z tej firmy, chyba muszę zainwestować, bo moje sińce pod oczami nieraz naprawdę są mega duże. Może nie jest szałowy, ale z tym da radę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pewnie tak. Żel chłodzi i łagodzi. Może dupy nie urywa ale jest spoko

    OdpowiedzUsuń
  17. zastanawialam sie nad czyms pod oczy, ogolnie chyba nie mam probolemu,a le jakos tak zapobiegawczo, albo po ciezkiej nocy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja raczej tez nie ale jak to ujęłaś zapobiegawczo

      Usuń
  18. Udanego wypoczynku! :)

    Lubię te żele z Flosleku :) Dołączam do grona obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. firmę znak jednak tego zelu nigdy jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie używałam ale muszę zainwestować w jakiś dobry krem pod oczy,ostatnio bardzo mi się wysuszyła skóra wokół oczu

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam tego kosmetyku. Udanego wypoczynku! Latanie samolotem jest cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, teraz to wiem i powiem ci, że polubiłam to:)

      Usuń
  22. Uwielbiam te żele pod oczy z Flos-Leku;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam kiedyś żel z tej firmy ale z aloesem i sprawdzał się nieźle, ale jak dla mnie był nieco za lekki :)

    ___________________________________________________
    A u mnie ?
    Dziś i jutro można wygrać 3-miesięczną kurację Priorin Extra !
    Zapraszam do wzięcia udziału !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One ogólnie nie są jakieś tragiczne ale też bez szału

      Usuń
  24. Flos-lek wiele razy mnie zawiódł właśnie kremami/żelami pod oczy. Strasznie ściągają moją skórę, nie sięgnę ponownie po kremy tej firmy, spodziewałam się czegoś lepszego ze strony firmy,a niestety zwykłe kremy też szału nie robią.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj szkoda, ale chyba co buzia to inaczej reaguje na kosmetyk

      Usuń
  25. Używałam żelu pod oczy z Flosleka, ale był w niewielkim słoiczku a nie w tubce i był przeznaczony do oczu zmęczonych. :P Była tam jeszcze wzmianka o częstej pracy przy komputerze.. Byłam z niego zadowolona. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie ma zastosowanie to zmęczonych i podpuchniętych oczu

      Usuń
  26. Długo zastanawiałam się nad produktami z Flosleku jednak ostatecznie odpuściłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie zetknęłam się z nimi przez przypadek, gdyby nie moja spuchnięta powieka nie pojawiłabym się w aptece i go nie kupiła

      Usuń
  27. Ja uwielbiam żele Flos Lek. Używam tych w słoiczku ze świetlikiem i jestem z nich bardzo zadowolona. Można wzmocnić efekt tego żelu wkładając go do lodówki. Nałożenie zimnego żelu na oczy natychmiast zmniejsza opuchliznę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawy sposób z tą lodówką, nie pomyślałabym o tym

      Usuń
  28. ach jak ja uwielbiam te ich żele i szkoda że nie mają stancjonarnego sklepu gdzieś u mnie w UK bo brałabym oj brała naprawdę
    za to wynalazłam coś innego też o konsystencji żelu
    trzymam go w lodówce i rano chłodzę napuchniętę o 4:30 powieki ;)
    zapraszam napisałam co nieco o nim więc jestem w temacie
    i ps. nic sie nie bój! samolot super sprawa ! życzę udanego wypoczynku czekam na wieści po :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesteś kolejna, która pisze o lodówce, muszę wypróbować ten patent. A co do latania jestem szczęśliwa, że się odważyłam:)

      Usuń
  29. Bardzo lubię żele pod oczy z Flosleka a ten z arniką to mój ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja mam ale wersje zielona ze swietlikiem :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka