2016/08/23

0268 ciąża- najlepszy okres w życiu kobiety?


Od miesiąca jestem mamą. Na razie powoli się docieramy, uczymy się siebie nawzajem. Ale dziś nie o tym.

Od wielu osób słyszałam, że okres ciąży jest wyjątkowy w życiu kobiety. Podobno kobieta w tedy wręcz kwitnie. Ale czy faktycznie ten czas jest taki wyjątkowy? A może jest coś co sprawia, że dla wielu jest to raczej męka niż powód do radości?


Poranne nudności i inne dolegliwości

Wiele kobiet na nie cierpi. Mnie na szczęście ominęły. Jednak to nic przyjemnego, gdy co chwile chce nam się wymiotować, boli nas głowa, jesteśmy słabe i wyczerpane. Wiele kobiet jest wtedy wymęczonych do tego stopnia, że muszą iść na L4. Na szczęście nie każda ciężarna ma takie objawy. Wiele kobiet w ciąży ma cukrzycę, nadciśnienie, bardzo puchnie. Ja mdlałam, miałam tachykardię

Dodatkowe kilogramy

Nie oszukujmy się dziecko, wody płodowe, łożysko to wszystko waży. Do tego kobieta sama z siebie jedząc i mając mniej ruchu ze względu na swój stan przybiera na wadze. Zatrzymuje się woda, krążenie nie jest takie jak u kobiety nie będącej w ciąży. A wiadomo im człowiek więcej waży tym jest bardziej ociężały, bolą stawy, kręgosłup, ciężej się chodzi. To także konieczność wymiany garderoby:(

Problem z wykonywaniem najprostszych czynności

Która z ciężarnych jest w stanie z dużym brzuchem chociażby zawiązać buty albo schylić się po łyżeczkę, która właśnie nam spadła na podłogę? W zasadzie mało która. Trzeba się nieźle nagimnastykować. Brzuch niewątpliwie w tym przeszkadza. Jak tu ogolić nogi, nie mówiąc już o okolicach bikini, których zwyczajnie nie widzimy:) Ja robiłam to na czuja i z lusterkiem:) Nie jest łatwo. 

Charakterek wredny mam

Wiele kobiet nie tylko na początku ciąży ma zmiany nastroju w związku ze zmianami hormonalnymi. Nie możemy pogodzić się ze zmianami jakie zachodzą w naszym ciele, z tym, że nie jesteśmy takie atrakcyjne jak dawniej. Bywają skrajności wręcz wybuchy płaczu, agresji. Ciężarne często stają się zazdrosne o swoich partnerów, podejrzewają  o zdradę, chociażby dlatego, że nie każda kobieta w ciąży decyduje się na uprawianie seksu w tym okresie ze względu na dziecko i własny dyskomfort, a wiadomo jacy są faceci. Pod względem emocjonalnym bywa chwiejnie.

Rozstępy

W ciąży ciało kobiety zmienia się diametralnie. Skóra rozciąga się aby móc pomieścić dziecko, wodę, która się zatrzymuj w organizmie i dodatkowe kilogramy. Stąd też "prezentem" dla każdej przyszłej mamy są rozstępy. Jedna ma ich więcej inna mniej. Pojawiają się na brzuchu, ale i na biuście, ramionach, udach. Niestety jest to coś co zostaje z nami na zawsze. Owszem zbledną, ale zawsze już będą. 


Tego jeść ci nie wolno

Która z nas nie lubi wypić sobie lampki wina, butelki piwka. Która z nas nie lubi wciągnąć niezdrową pizzę czy fast food. Jednak w ciąży nie powinno pić się alkoholu ( choć czasami lekarze zalecają od czasu do czasu małą lampkę czerwonego wina na poprawę krążenia), nie powinno się też przesadzać z jedzeniem tłustych, smażonych i chemicznie przetworzonych produktów. Nie ma co wpadać ze skrajności w skrajność, bo zdarzało mi się zjeść i pizzę i cheesburgera, ale zupki chińskie nie mogą zastąpić nam normalnego jedzenia. Dieta bogata w witaminy jest ważna w ciąży.

Obwisły biust, obwisły brzuch

Coś czego kobieta doświadcza już po porodzie. Karmiąc piersią, a karmi choć przez bardzo krótki okres czasu chyba każda kobieta. Skutkiem wysysania mleka przez dziecka, powiększania i zmniejszania się ich objętości jest w końcu utrata elastyczności skóry. Podobnie z brzuchem a dokładnie fałdami skóry, która zostaje po opuszczeniu przez dziecko wnętrza brzucha. Wiele kobiet nie może tego zaakceptować, a po ciąży decyduje się na chirurgiczną ingerencje


Zapewne nie wymieniłam połowy. Sama wspominam ciążę jako średnio przyjemny okres swojego życia. Brzuch bardzo mi przeszkadzał w codziennych czynnościach, miałam problemy z oddychaniem, a rozstępy jakie mi zostały na brzuchu już zawsze ze mną będą. Nie zmienia to faktu, że jak tylko zobaczyłam moje dziecko, takie obślizgłe, sine, które leżało na moim brzuchu zapomniałam o tych 9 miesiącach męki i 7 godzinach bolesnego porodu. 

A wy mamuśki jak wspominacie okres ciąży? Miałyście jakieś dolegliwości?

24 komentarze :

  1. Czytając to trochę czułam się na sesji " Jak zniechęcić kobietę do zajścia w ciążę?" : )
    Ale na szczęście dodałaś na koniec szczesliwy Happy End. : )
    No nie da się ukryć, że ciąża niesie ze sobą pewne konsekwencje, jednak można tego uniknąc lub mocno zmniejszyć, stosując odpowiednią dietę, ruch, nawadnianie, kremowanie itp. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trochę demotywujący wpis, ale wydaje mi się, że szczery i prawdziwy

      Usuń
  2. Oj tak... ja jestem z tych, które źle wspominają 9 miesięcy ciąży. Nudności, kilogramy, złe samopoczucie, bóle brzucha i ciągłe zamartwianie się... zawsze się śmieje, że jak ktoś mi podrzuci w koszyku dzidziusia to mogę mieć jeszcze jedno, byle by nie chodzić z brzuchem ;))) ale z drugiej strony fajne było oczekiwanie na małą istotkę ;) życzę wszystkiego dobrego dla Ciebie i małego potomka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza ciąża wymioty codziennie dzień na dzień od 1 dnia do skończenia 6 miesiąca , 2 ciąża to samo tylko że do skończenia 7 miesiąca miałam dość.

    OdpowiedzUsuń
  4. Typowych dolegliwości podczas ciąży nie miałam. Nie było mdłości, nie puchły mi nogi. Z pierwszą córką mdlałam często,pod tym względem sama nie wyruszałam np. na zakupy. Z drugą z kolei spędziłam dwa miesiące w szpitalu przed porodem. Czy czułam się mniej atrakcyjna? Szczerze, nie. W końcu miałam normalną wagę ( jestem chuderlakiem) i cycuszki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciąża nie była dla mnie stanem błogosławionym i przyjemnym. Nie wiem, skąd wziął się pogląd, że w ciąży kobieta kwitnie i jest to najpiękniejszy stan w jej życiu. Dla mnie był to jeden z najgorszych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm, okresu ciąży nie nazwałabym może najlepszym w moim życiu - co prawda dla mnie ten czas jeszcze się nie skończył, ale wątpię, żeby ostatni miesiąc miał okazać się na tyle wspaniałym czasem, żebym miała zmienić zdanie. Pierwsze trzy miesiące spędziłam w toalecie wymiotując. Drugi trymestr był chyba najlepszym czasem, miałam więcej energii i chęci do wszystkiego. Teraz na końcówce czuję się ociężała, "duża" i opuchnięta ;-D Jednak gdy czuję kiedy młoda mnie kopie, wiem, że warto to wszystko znosić. Nie mogę się doczekać kiedy będę mieć ją już obok siebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja okres ciąży wspominam dobrze, pamiętam tylko to co dobre :D Patrząc na swojego malucha aż chce się mieć kolejnego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz co jak skończysz karmić spróbuj używać kremu ujędrniającego na biust - ja zdecydowałam się na Palmers's, który mi bardzo pomógł. Nawet stwierdzać, że moje piersi wyglądają lepiej niż przed porodem :D Współczuje rozstępów :(:( Ja przy dwóch ciążach na szczęście nie miałam ani jednego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za polecenie. Póki co jeszcze karmie. A brzuch wygląda jak tygrys

      Usuń
  9. Ja Mamą jeszcze nie jestem i nie planuję w najbliższym czasie jednakże bardzo chciałam przeczytać takowy post i dochodzę do wniosku, że bardzo ciężko bym ciąże przechodziła z powodu mojej choroby, która już mi dokucza więc w ciąży zapewne byłoby to podwójnie :( Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Niestety ciążę miałam dość skomplikowaną. Pierwsze że już wiek a drugie wyczerpanie organizmu i jeszcze stale jakieś obawy i straszenie przez lekarzy , że mały może mieć jakieś wady.

      Usuń
  11. Jeeejuu gratulacje <3 <3 Buziaki dla Ciebie i maleństwa zetem :***

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. W moim przypadku ciąża to był bardzo fajny okres i wspominam go z uśmiechem na ustach. Wszystko sobie obliczałam poprzez kalkulator beta hcg https://plodnosc.pl/kalkulator-beta-hcg i oczywiście wszystko się zgadzało. teraz maluszek już troszkę urósł gdyż było to kilka lat temu, ale nadal wspomnienie jest jak żywe.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie motywacja do dalszego pisania.
Cieszę się, że jesteście ze mną.
Nie bawię się we wspólną obserwację, obserwuję tylko blogi, które mi się podobają.
Dla mnie nie liczy się ilość a jakość:)
aha i nie spamujcie, zawsze staram się czytać wszystkich, którzy mnie odwiedzają.

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka